Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 14 maja 2024 11:13
Reklama
Reklama

Bialczanie zaśpiewali papieżowi

Dorota Sacewicz oraz chór Schola Cantorum Misericordis Christi z Białej Podlaskiej wystąpili na Światowych Dniach Młodzieży.
Bialczanie zaśpiewali papieżowi

Bialski chór pod dyrekcją Piotra Karwowskiego, działający przy parafii Chrystusa Miłosiernego, zaprezentował się podczas uroczystej mszy z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski. Przewodniczył jej papież Franciszek. "Śpiewanie (...) w obecności tak wielkiej rzeszy Polaków i najważniejszych osób w państwie było dla nas ogromnym przeżyciem duchowym i artystycznym. Zebraliśmy bardzo wiele pochwał i wyrazów sympatii za dostojny, pełen sakralności śpiew liturgiczny" – napisali chórzyści na swojej stronie internetowej.

Podkreślają, że zaskoczyło ich spotkanie z prezydentem RP Andrzejem Dudą, który w krótkich słowach podziękował chórowi za wspaniały śpiew i pełne zaangażowanie wszystkich chórzystów. Dzień wcześniej bialski chór zaśpiewał w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej podczas różańca i Apelu Jasnogórskiego.

Z kolei na krakowskich Błoniach podczas ceremonii powitalnej Ojca Świętego wystąpiła Dorota Sacewicz. To pochodząca z Białej Podlaskiej 22-letnia studentka Uniwersytetu Lotaryńskiego. Dorota zagrała rolę św. Teresy od Dzieciątka Jezus w inscenizacji "Młodzi także są zaproszeni do świętości", poprzedzającą odczytanie ewangelii. Jej reżyserem był twórca i realizator największych multimedialnych widowisk plenerowych w Polsce Roman Kołakowski. I to właśnie na jego zaproszenie bialczanka, która jest laureatką wielu festiwali i konkursów wokalnych, w przedstawieniu wzięła udział.

– Wystąpiliśmy w historycznych kostiumach i przekazywaliśmy sobie z rąk do rąk Ewangeliarz, który trafił w ręce diakona. Już na zakończenie spotkania razem z chórem Teatr Piosenki zaśpiewałam "Pater noster" oraz pieśń "Cała ziemio, wołaj na cześć Pana". Tak aktywny udział w Światowych Dniach Młodzieży był dla mnie wielkim zaszczytem i niesamowitym przeżyciem. W życiu każdego człowieka jest wiele trudnych sytuacji, a takie momenty pozwalają na nie spojrzeć z innej strony – podkreśla bialczanka.

To już nie pierwszy projekt Kołakowskiego, w którym brała udział. Wcześniej zaprosił ją do projektu muzycznego poświęconego Edwardowi Stachurze oraz przedstawienia wystawionego w Warszawie z okazji obchodów 70-lecia powstania warszawskiego.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama