Tadeusz Mikinnik był sekretarzem Wojska Polskiego w WKU, kiedy wpadł na pomysł założenia Grupy Opiekunów Miejsc Pamięci Narodowej. W 2007 r. wspólnie z Bolesławem Ługowskim oraz Aleksandrem Kamińskim postanowili założyć organizację, która będzie opiekować się grobami żołnierzy, partyzantów i powstańców. Początkowo działania ograniczały do się sprzątania mogił, stawiania na nich kwiatów i zniczy.
W 2012 r. Mikinnik nawiązał współpracę z podpułkownikiem Wojciechem Rogowskim, komendantem jednostki Straży Granicznej w Białej Podlaskiej. Członkowie grupy nie tylko zapalają znicze i sprzątają groby, ale też podejmują się renowacji nagrobków. Starają się też o umieszczanie w ważnych częściach miasta oraz gminy Biała Podlaska, tablic pamiątkowych poświęconych osobom zasłużonym. – Straż Graniczna bardzo się zaangażowała, prowadziła nawet składki na wykupowanie miejsc na cmentarzu, by mogiły nie zostały usunięte. Wspólnie umieściliśmy też nową tablicę pamiątkową na pomniku w osadzie leśnej Grabarka w gminie Biała Podlaska. W tym miejscu przez Sowietów zostali rozstrzelani bialczanie w 1939 r., a przed dekomunizacją widniał jedynie napis mówiący o mordach dokonanych przez Niemców. Obecnie znajduje się tam tablica z napisem: "W hołdzie mieszkańcom Białej Podlaskiej pomordowanym przez armię sowiecką i niemiecką oraz ofiarom okupacji w latach 1939-1944" i podpis: Społeczeństwo Bialskie – mówi Tadeusz Mikinnik. Wspólnie zadbali też m.in. o grób nieznanego żołnierza w Husince.
Organizacja zrzesza ważne osobistości
W organizacji działają ważne osobistości z miasta i gminy Biała Podlaska. W tym wojskowi, funkcjonariusze Straży Granicznej, dyrektor bialskiego szpitala Adam Chodziński czy szlachcic i działacz Jan Hołownia. W sumie grupa liczy ponad dwudziestu aktywnych członków. Część osób zajmuje się sprzątaniem grobów i zapalaniem zniczy czy dbaniem o pomniki, inni przekazują na organizowane remonty datki. Szczególny wkład w działalność organizacji ma przedsiębiorca Stanisław Romaniuk, który dostarcza materiały budowlane i zapewnia wykonawców w przypadku renowacji lub budowy pomników czy tworzenia tablic. Bywało, że trzeba było ułożyć kostkę brukową, pomalować ogrodzenie, odnowić krzyż czy pomnik lub mogiłę.
– Mam swój udział w umieszczeniu na budynku jednostki Straży Granicznej w Białej Podlaskiej tablicy poświęconej gen. Stanisławowi Tessaro. W Białej Podlaskiej na miejskim cmentarzu znajduje się grób rodziny gen. Stanisława Tessaro. Nim również opiekuje się Straż Graniczna, w ramach działalności grupy. Mogiła zawsze jest posprzątana, zawieszona jest na niej biało-czerwona wstążka, są też postawione na grobie kwiaty – zauważa Mikinnik. Dodaje, że grupa opiekuje się też symbolicznym grobem oficera Korpusu Ochrony Pogranicza. – Straż Graniczna zebrała fundusze i wykupiła ten grób, wykonała też przy nim nową tablicę. Groby do renowacji są oficjalnie przekazywane grupie, przez prezydenta czy wójta. Zajmuję się głównie rozmowami z przedstawicielami samorządu w celu uzyskania pozwoleń, kontaktuję się też z konserwatorem zabytków czy Instytutem Pamięci Narodowej. Wśród moich obowiązków są nie tylko rozmowy i pozyskiwanie potrzebnych dokumentów, ale też przedstawianie pomysłów grupie, dotyczących zajęcia się kolejnymi miejscami pamięci narodowej. Przekazuję też, jakie tablice pamiątkowe i gdzie moglibyśmy zawiesić – wymienia działacz.
(...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 15 lutego
Napisz komentarz
Komentarze