Jutro rządowy projekt ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe będzie dyskutowany na komisjach sejmowych. – W sejmowej komisji samorządu dyskusja na temat projektu ustawy odbędzie się 19 października. Posłowie się z nią zapoznają, będą mogli wnosić poprawki. Natomiast już w czwartek będzie głosowanie tej ustawy – informuje poseł Stefaniuk.
Zgodnie z proponowanymi przez stronę rządową rozwiązaniami, zapisanymi w projekcie, do końca kwietnia przyszłego roku samorządy będą mogły zamawiać węgiel po preferencyjnych cenach w podmiotach, w których udziały ma Skarb Państwa. Węgiel będzie sprzedawany dla samorządów po 1,5 tys. zł za tonę (brutto), a mieszkańcy gmin, które go sprowadzą, nie zapłacą za tonę więcej niż 2 tys. zł. plus koszt transportu z miejsca składowania surowca w gminie, do gospodarstwa domowego.
– Liczę na to, że w czwartek projekt tej ustawy przejdzie przez Sejm – mówi poseł Stefaniuk, a o zainteresowanie samorządów wdrażaniem zapisów ustawy jestem spokojny. – Myślę, że samorządy będą w to wchodzić, bo przy kwocie za tonę 2 tys. zł, dla mieszkańca, ci którzy otrzymali dodatek węglowy, za każdą tonę węgla zapłacą z własnej kieszeni 1000 zł. W grę wchodzi więc czysta kalkulacja i myślę, że to mieszkańcy będą naciskać na samorządy, by ten węgiel po cenach gwarantowanych sprowadzały.
PRZECZYTAJ: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy
Poseł w ostatnich tygodniach mocno zaangażował się w przekonywanie samorządowców do rządowego pomysłu współpracy w dostarczaniu węgla mieszkańcom. Na początku ubiegłego tygodnia informację o podjęciu inicjatywy ogłosiło pięć gmin z powiatu bialskiego. Informację o współpracy gmin Sosnówka, Sławatycze, Tuczna, Piszczac i Łomazy przekazali ich przedstawiciele na wspólnej konferencji z posłem PiS Dariuszem Stefaniukiem. Zamówienie do PGE Paliwa będą składać wspólnie, poprzez spółdzielnię socjalną, która działa w gminie Tuczna. – Mamy teren na skład, prawdopodobnie będzie to miejscowość Dąbrowica. Węgiel będzie więc przywożony do naszej gminy. Mamy sprzęt i wagę, więc załadunek na składzie będzie zapewniony. Każda gmina przyśle zapewne swój transport po węgiel, który trafi na ich teren i sprzedany mieszańcom – wyjaśnia opracowany mechanizm Krzysztof Skrodziuk, zastępca wójta gminy Tuczna.
– Chcemy dziś pokazać, że jest solidaryzm pomiędzy samorządami, rządem i mieszkańcami, bo wyborcy moi, wójta i prezydenta RP są tymi samymi obywatelami kraju. Chcemy im powiedzieć, że nie zostawimy Polaków samych, nie zostawimy ich na pastwę składów węglowych, gdzie nie wiadomo, ile tam w cenie jest marży, a ile rzeczywistej ceny węgla – konkluduje Dariusz Stefaniuk.
Pod koniec ubiegłego tygodnia o współpracy przy dostarczaniu węgla do samorządów powiatu bialskiego poseł rozmawiał z wójtami Kodnia, Rokitna, Janowa Podlaskiego i burmistrzem miasta Terespol. Dodaje, że inne samorządy też sygnalizują zainteresowanie. – Bardzo mocno tematem zajął się samorząd Międzyrzeca Podlaskiego. Rozmawiałem też ostatnio ze starostą radzyńskim, który wyraził zainteresowanie podjęcia tematu – dodaje poseł.
Dla mieszkańców samorządów, które na dystrybuowanie węgla się nie zdecydują, droga do zakupu surowca po cenach oferowanych w projekcie ustawy rządowej nie jest zamknięta. Dokument zakłada bowiem, że usługą taką dla mieszkańców tego terenu może zająć się inna gmina, lub podmiot komercyjny, który ma zgodę na handel opałem. Jednak w przypadku podmiotów komercyjnych, które chciałyby wejść w system rządowej dystrybucji węgla, cenę sprzedaży dla klienta ustala się na 2,2 tys. zł. 200 zł ma być marżą dla podmiotu komercyjnego, który do rządowego programu przystąpi.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze