tradycje

Brodacze noszą długie brody, barwne maski, kożuchy odwrócone barnicą na zewnątrz oraz wysokie kapelusze przyozdobione kwiatami z bibuły. Można ich spotkać w czasie ostatnich trzech dni roku jedynie w Sławatyczach. Ta unikalna tradycja cieszy się ogromnym zainteresowaniem. By zobaczyć i sfotografować przebierańców biorących dzieci i panny na tzw. hocki, przyjeżdżają ludzie z całego kraju. Zwyczaj został wpisany w 2021 r. na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego, tworzoną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Co oznacza słowo "wigilia", co to były “święte wieczory”, jak wyglądały święta Bożego Narodzenia w domach Bojarów Międzyrzeckich oraz o najważniejszych tradycjach kolędniczych opowiada regionalistka oraz stypendystka ministerstwa kultury Angelika Magier.

Wspólne kolędowanie, obowiązkowa pasterka, śnieg po pachy i siarczysty mróz, wigilijny stół zastawiony tradycyjnymi potrawami i skromne prezenty, ale przede wszystkim wielka radość z rodzinnego świętowania. Tak święta Bożego Narodzenia swojego dzieciństwa wspominają seniorzy z naszego regionu. Być może w zapiskach z ich pamięci odnajdziecie też okruchy swoich dziecinnych lat, a z pewnością czytając te opowieści poczujecie ciepło rodzinnego ogniska i przeżyjecie sentymentalną podróż w przeszłość. A młodsi z Was dowiedzą się, jak wigilijny wieczór i święta spędzali ich dziadkowie lub rodzice.

W Międzyrzecu Podlaskim i Wysokim odbędą się niebawem spotkania, podczas których chętni poznają dawne tradycje bożonarodzeniowe, które kultywowali mieszkańcy naszego regionu. Będzie można dowiedzieć się, czym była podłaźniczka albo jak wykonać bożonarodzeniowy łańcuch.