Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 01:30
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Ksiądz przyznał się do jazdy po pijanemu

Duchowny z bialskiej parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który pijany w środę popielcową spowodował wypadek, usłyszał już zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Ksiądz Grzegorz K. przyznał się do winy. Za popełnione wykroczenie grożą mu dwa lata pozbawienia wolności.
Ksiądz przyznał się do jazdy po pijanemu

Do zdarzenia doszło 1 marca, w środę popielcową. Późnym wieczorem 39-letni Grzegorz K., wikariusz z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, wracał na plebanię swoim oplem z zakrapianego alkoholem spotkania. Na prostej drodze na ul. Stacyjnej wjechał pod nadjeżdżającego z naprzeciwka land rovera. Ksiądz był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,2 promila alkoholu.

Dochodzenie w sprawie kolizji nadzoruje prokuratura. Ksiądz został już przesłuchany i usłyszał zarzut. – Grzegorz K. podejrzany jest o to, że 1 marca, znajdując się w stanie nietrzeźwości, kierował w ruchu lądowym pojazdem mechanicznym. Podejrzanemu za zarzucony czyn grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Grzegorz K. w toku przesłuchania przyznał się do zarzuconego mu przestępstwa i wyraził skruchę. W sprawie kontynuowane są czynności dowodowe – informuje Mariola Sidorowska, zastępca prokuratora rejonowego w Białej Podlaskiej.

Stanowczy głos tuż po wypadku zabrała Kuria Siedlecka, przepraszając wiernych za zachowanie księdza, niegodne osoby duchownej. Jej rzecznik prasowy zapowiedział, że księdza Grzegorza K. czeka rozmowa z biskupem, po której zostaną wyciągnięte wobec duchownego kanoniczne konsekwencje. Jakie to konsekwencje? Tego Kuria Siedlecka nie ujawnia, oszczędnie komentując zastosowaną w tym przypadku procedurę.

– Kuria Siedlecka nie ma w zwyczaju przekazywać informacji, które dotyczą indywidualnych osób i działań wobec nich podejmowanych. Zapewniam, że wszystko, co jest przewidziane prawem i zwyczajem kościelnym, zostało wykonane. Kościół Siedlecki nie jest zainteresowany pobłażliwością w stosunku do sprawców zła, ale też kieruje się dobrem każdego człowieka, a kary nie traktuje jak zemsty. Właśnie stąd wynika zasada nieinformowania o detalach dotyczących pojedynczego człowieka – wyjaśnia ks. Jacek Wł. Świątek, rzecznik prasowy Diecezji Siedleckiej.

Poprzednia publikacja na temat kolizji spowodowanej przez księdza Grzegorza K. wywołała ogromne poruszenie wśród naszych czytelników. Pośród wielu opinii na ten temat pojawiły się i takie, że do wypadku doszło już w "wolnym czasie księdza", kiedy nie miał na sobie szat liturgicznych. A niektórzy czytelnicy, wręcz domagając się sprostowania zawartych w artykule faktów, potwierdzonych nam przecież przez policję, krytykowali media za podjęcie tego tematu.

Ale czy aby na pewno wierni nie mają prawa wymagać więcej od osoby duchownej niż od przeciętnego człowieka? O szczególnym posłannictwie kapłanów w Kościele niejednokrotnie mówił nawet papież Jan Paweł II: "(...) Kapłaństwo domaga się szczególnej niepodzielności życia i służby. Ta właśnie niepodzielność stanowi najgłębiej o naszej kapłańskiej tożsamości. W niej wyraża się równocześnie nasza wielka godność – i proporcjonalna do tej godności "dyspozycyjność". (...) My, kapłani, jesteśmy celebransami, ale także stróżami tej najświętszej Tajemnicy. Z naszego odniesienia do Eucharystii wynika bardzo wymagający charakter sakralny naszego życia. Świętość powinna być widoczna w całym stylu bycia (...)" – pisał papież Jan Paweł II w "Liście o kapłaństwie", skierowanym do osób duchownych z okazji Wielkiego Czwartku.

Monika Pawluk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Aga 22.03.2017 14:29
"Pośród wielu opinii na ten temat pojawiły się i takie, że do wypadku doszło już w "wolnym czasie księdza", kiedy nie miał na sobie szat liturgicznych." Z całym szacunkiem,ale od kapłaństwa nie ma czasu wolnego,więc nad czym tu dywagować.Poniesie karę tak prawną,jak i kościelną.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama