Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 20:34
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Prokuratura wyjaśnia incydent w ośrodku dla cudzoziemców

Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej sprawdzi, czy Czeczeni ze Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców napadli na strażników granicznych. Sprawę zakucia w kajdanki i potraktowania gazem mieszkańców ośrodka monitorują też organizacje pozarządowe i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Prokuratura wyjaśnia incydent w ośrodku dla cudzoziemców

– W poniedziałek 12 kwietnia Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej wszczęła śledztwo w kierunku czynnej napaści na funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz gróźb kierowanych pod ich adresem (art. 223 i 190 kk). Obecnie trwają czynności. Przesłuchujemy świadków zdarzenia – informuje prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.

Przypomnijmy, że do incydentu doszło 6 kwietnia około godz. 3 w nocy, w momencie gdy funkcjonariusze Straży Granicznej mieli dokonać deportacji 22-letniej matki z dwójką dzieci. Według komunikatu wystosowanego przez Straż Graniczną, kilka osób przebywających w ośrodku miało utrudniać funkcjonariuszom te działania.

– Trzech mężczyzn, obywateli Rosji narodowości czeczeńskiej, zachowywało się szczególnie agresywnie. Nie tylko grozili funkcjonariuszom, ale również dopuścili się wobec nich czynnej napaści – informowała Straż Graniczna. Wobec Czeczenów wykorzystano "środki przymusu bezpośredniego", czyli skuto w kajdanki i użyto gazu łzawiącego. Na miejscu pojawiła się załoga pogotowia ratunkowego, która udzieliła pomocy cudzoziemcom. Nie wymagali oni jednak hospitalizacji.

Odmienną wersję wydarzeń z czwartkowej nocy przedstawiła warszawska Fundacja Ocalenie, z którą skontaktowali się cudzoziemcy. Z relacji tych osób wynikało, że to strażnicy graniczni zachowywali się wobec nich nieludzko. Zarzutom tym stanowczo zaprzeczyła SG, podobnie jak informacjom pojawiającym się w mediach społecznościowych, że na terenie bialskiego ośrodka od kilku dni prowadzony był protest głodowy.

Okazuje się jednak, że napięta sytuacja w bialskim Ośrodku miała trwać już od co najmniej dwóch miesięcy. Do takich ustaleń dotarli przedstawiciele biura Rzecznika Praw Obywatelskich, którzy byli 7 kwietnia w bialskim Ośrodku, gdzie rozmawiali z uchodźcami i funkcjonariuszami Straży Granicznej. Jak mówią, głównym powodem wszczęcia protestu przez cudzoziemców była przedłużająca się procedura uchodźcza.

– Kolejne osoby, kolejne rodziny przebywające w ośrodku zaczęły otrzymywać z sądu postanowienia o przedłużeniu ich pobytu w ośrodku o następne miesiące. Niepokoje związane z tą sytuacją narastały wśród uchodźców od lutego – mówi Marcin Sośniak, naczelnik wydziału praw migrantów i mniejszości narodowych w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.

Dodaje, że kulminacja tego konfliktu nastąpiła 4 kwietnia. Cudzoziemcy wyszli przed Ośrodek i zasygnalizowali funkcjonariuszom Straży Granicznej, że rozpoczynają protest głodowy. – Przedstawili kilka postulatów. Nie dotyczyły one tylko kwestii procedury uchodźczej. Ważnym punktem podnoszonym przez osoby protestujące były zajęcia edukacyjne dla dzieci, które ich zdaniem, prowadzone w takiej formie, nie służą rozwojowi dzieci. Protest głodowy trwał do 5 kwietnia, przy czym wyłączone z niego były dzieci. Dla nich posiłki były przygotowywane w kuchni na terenie tego Ośrodka – podkreśla naczelnik.

Obecnie sytuacja w ośrodku wraca do normy. Ustalenia Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczące incydentu znane będą najprawdopodobniej w tym tygodniu.

– Gdy wyjeżdżaliśmy z Białej Podlaskiej 7 kwietnia, w Ośrodku było już spokojnie. Nic nie wskazywało na to, że sytuacja miałaby się zaognić. Udało się nam zabezpieczyć wiele materiałów. Rozmawialiśmy z cudzoziemcami i funkcjonariuszami Straży Granicznej. Co prawda jedna z rodzin, której ta sprawa dotyczy, w momencie, gdy dotarliśmy na miejsce została przewieziona do innego Ośrodka, ale mamy z nimi kontakt za pośrednictwem organizacji pozarządowej. Zabezpieczyliśmy notatki służbowe i monitoring, teraz to wszystko analizujemy i opisujemy – informuje Sośniak. Tymczasem Straż Graniczna wydała kolejny komunikat dotyczący deportacji matki z dziećmi i zarzutów, że funkcjonariusze z bialskiego Ośrodka przeprowadzili te czynności w sposób bezprawny.

Monika Pawluk

Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Słowa" nr 16.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama