Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 06:30
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Kawa do ekspresu – jaką wybrać?

Ekspres do kawy to jeden z tych wynalazków ludzkości, którym bezwzględnie należy się nagroda Nobla. Nie w dziedzinie fizyki – pokojowa. Łatwo sobie wyobrazić jak wyglądałoby życie, przynajmniej z perspektywy wielkomiejskiej klasy średniej, gdyby porannej złości na cały świat nie łagodziła codzienna wizja rytuału z ekspresem do kawy w roli głównej.
Kawa do ekspresu – jaką wybrać?

To cała sekwencja uspokajających i kojących zmysły czynności, dzięki którym udaje nam się rano wypić kubek aromatycznego i zdrowego napoju, często z mleczną pianką, zamiast toczyć bitwę o dostęp do łazienki i ulegać porannej irytacji na wszystkich i wszystko dookoła. Kawa do ekspresu to jeden z tych zakupów, o których nie zapominamy nigdy; sama wizja jej braku o poranku jest wystarczającą koszmarna…

Robusta czy arabika?

A, to już kwestia gustu. Zobaczmy co o obu rodzajach kawy mówią jej znawcy. Arabica uznawana jest za szlachetniejszą i delikatniejszą w smaku. Jest też bardziej aromatyczna – ma blisko 60% więcej olejków eterycznych niż robusta. Dlatego właśnie espresso z arabiki będzie bardziej esencjonalne. Czasem parzymy kawę w ekspresie, a kolby leje się – takie odnosimy wrażenie - lura: wydaje się, że napar w kubku ma jedynie kolor kawy, a poza tym nie ma żadnej mocy. To na pewno nie arabika! Ta daje wrażenie smolistej czerni, ma lekką karmelową piankę utrzymującą się na powierzchni przynajmniej tak długo, aż dolejemy doń spienione mleko. W przypadku robusty napar jest mniej esencjonalny, ale nie oznacza to wcale, że użyte powyżej słowo „lura” ma cokolwiek wspólnego z jej jakością – to po prostu inny kolor, inna gęstość, inna pianka: tym razem gęsta i ciemniejsza. Robusta jest także bardziej gorzka i ma w sobie więcej kofeiny.

Którą wybrać? Kubki smakowe same podpowiedzą rozwiązanie. I może jeszcze zapotrzebowanie na kofeinę. Jednym wystarczy o poranku lekka kawa z mlekiem, drugim kopa dać musi duża czarna jak smoła – solidnego kopa…

A może mieszanka kaw?

Jest jeszcze opcja dla niezdecydowanych ;) - kawa do ekspresu w postaci mieszanki dwóch wyżej omówionych gatunków. Warto zaznaczyć, że w obrębie ich samych istnieje wiele odmian, niech was więc nie zdziwi mieszanka różnych odmian arabiki (zwykle od 5 do 8) czy różnych odmian robusty. Brzmi to trochę jak masło maślane – mieszanie arabki z arabiką – ale uwierzcie, że efekty bywają znakomite. Jedną z najprzyjemniejszych kwestii istnienia kawowych mieszanek jest ta, że aby znaleźć swoją ulubioną trzeba to robić metodą prób i błędów. Pomyślcie: ile smakowitych i aromatycznych filiżanek lub kubasów kawy musicie wypić, żeby odnaleźć ulubiony smak…? I nie ma, że boli – to poświęcenie, na które jesteście gotowi. Wyzwanie, któremu musicie podołać. Kawa, za kawą, kubek, za kubkiem. W celu przyspieszenia procesu poszukiwań dobrze znaleźć sklep z kawą – nie półkę w supermarkecie, ale właśnie mały sklepik specjalizujący się wyłącznie w kawie i potrzebnych do jej parzenia akcesoriach. Prawdopodobnie oprócz kawy swojego życia, znajdziecie w nim także sprzedawcę pasjonata, który będzie informował was o nowościach i chętnie dzielił się wiedzą.

Ziarnista czy mielona?

To wiemy wszyscy: najlepsza kawa to świeża kawa. Jeśli pijemy jej naprawdę dużo, warto zafundować sobie ekspres z młynkiem albo sam młynek i kupować kawę ziarnistą aby zmielić ją tuż przed parzeniem. Nawet jeśli wybierzemy duży worek ziaren, nie będą miały czasu na zwietrzenie. Czy kawa mielona jest gorsza? Skąd! Po prostu szybciej wietrzeje i traci aromat. Nawet przechowywanie jej w szczelnym opakowaniu nie daje gwarancji. Lepiej więc kupować ją w mniejszych opakowaniach i prędko zużywać. Wprawdzie osobnik na głodzie kawowym wypije wszystko, ale przecież w rytuale parzenia i picia kawy jedną z najważniejszych rzeczy jest przyjemność – a przyjemność z picia zwietrzałej kawy równa się zero.

Od czego zależy jakość kawy?

Od czego jeszcze zależy jakość kawy? Od kwestii od nas niezależnych: od sposobu uprawy, regionu z którego pochodzi, sposobu selekcji i obróbki ziaren. Istnieje wiele endemicznych odmian kawy – czyli takich uprawianych tylko w konkretnych rejonach świata. Próby przeniesienia, zaszczepienia upraw w innych skutkują pogorszeniem jakości kawowych ziaren. Ważne, żeby przed zbiorami wszystkie owce kawy zdążyły dojrzeć. Na plantacjach, na których zbiera się je ręcznie, zawsze czeka się na taki moment. W przypadku zbiorów maszynowych, często – nie. Teraz pora na wydobycie ziaren z łupin i proces ich obróbki. Można to zrobić na sucho (suszenie na słońcu) albo na mokro (płukanie w specjalnych basenach, fermentacja). Ta druga wersja jest lepsza: kawa do ekspresu przygotowana w taki sposób będzie smaczniejsza. Jeśli zaopatrujemy się w kawę ziarnistą, dobrze wybrać taką, na opakowaniu której będzie nie tylko data przydatności do spożycia ale też data palenia. Najsmaczniejsza jest kawa palona niedawno – lub jak wolicie: kupujemy opakowanie z nadrukowaną możliwie niedawną datą palenia.

Kawa do ekspresu to dla wielu z nas artykuł pierwszej potrzeby. Nie odbierajmy sobie jednak przyjemności poszukiwań. Szukajmy kawy nie tylko w osiedlowym sklepie czy supermarkecie. Znajdźmy taką, która otworzy nasze kubki smakowe na nowe doznania.

 

Artykuł sponsorowany


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama