Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 12:15
Reklama
Reklama

Ściąganie plików z internetu - legalne czy nie?

Ściąganie plików z internetu - legalne czy nie?

Mój kolega twierdzi, iż pobieranie muzyki z internetu wcale nie jest nielegalne. Jednocześnie właściwie w przypadku każdego filmu – w tym legalnego – na DVD wyświetlany jest najpierw komunikat, że ściąganie muzyki czy filmów z sieci jest przestępstwem. Jak to jest więc naprawdę?
Michał T.

Właściwie z żadnych przytoczonych wyżej odpowiedzi – o ile nie doszło do niezasadnego użycia synonimów etc. – nie jest prawdziwa, przynajmniej nie bez szeregu dalszych zastrzeżeń. Na wstępie należy rozróżnić istnienie niejako dwóch reżimów odpowiedzialności prawnej – karnej i cywilnej. Reżimy te czasami się krzyżują ze sobą, czasami zaś są od siebie niezależne. Tytułem przykładu prowadzenie samochodu w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości stanowi przestępstwo, choć jeszcze samo w sobie nie musi się wiązać z czyjąkolwiek szkodą. Jeśli jednak taki kierowca ze względu na alkohol spowoduje kolizję drogową, to niezależnie od odpowiedzialności karnej poniesie odpowiedzialność cywilną, tj. będzie zobowiązany np. do uiszczenia odszkodowania właścicielowi uszkodzonego pojazdu. Z kolei np. zdrada małżeńska może się wiązać z konsekwencjami cywilnymi (jako podstawa do orzeczenia rozwodu z winy niewiernego małżonka, co z kolei może mieć przełożenie na alimenty), ale – przynajmniej obecnie – nie jest zagrożona jakąkolwiek karą "państwową".

Przechodząc na grunt prawa autorskiego – polskie unormowania przewidują w pewnych wypadkach tak odpowiedzialność karną, jak też cywilną. I tak w myśl art. 116 Prawa autorskiego odpowiedzialności karnej podlega rozpowszechnianie bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie (a w myśl art. 117 również utrwalanie utworu i jego kopiowanie w celu dalszego rozpowszechnienia). Tymczasem co do zasady pobierając pliki z Internetu nie rozpowszechnia się ich – podmiot pobierający wolny jest więc od odpowiedzialności karnej; tę ostatnią może ponieść osoba udostępniająca dany utwór.

Tu jednak należy uczynić te zastrzeżenie, iż często programy służące do pobierania z Internetu muzyki tudzież filmów etc. opierają się na mechanizmie peer-to-peer – jak np. eMule czy Kazaa – tzn. działają w ten sposób, że fragmenty pliku końcowego pobrane przez użytkownika są jednocześnie przez niego udostępniane innym członkom wirtualnej społeczności – czyli rozpowszechniane. Jeśli użytkownik ma tego świadomość – popełnia w istocie przestępstwo.

Jeśli jednak utwór "tylko" pobraliśmy z nieuprawnionego źródła, to nie poniesiemy odpowiedzialności karnej, lecz wciąż możemy ponieść odpowiedzialność cywilną. Otóż stosownie do brzmienia art. 79 Prawa autorskiego osoba, której majątkowe prawa autorskie zostały naruszone, może m.in. żądać od osoby, która naruszyła te prawa:
1) zaniechania naruszania;
2) usunięcia skutków naruszenia;
3) naprawienia wyrządzonej szkody:
a) na zasadach ogólnych albo
b) poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu (warto tu zaznaczyć, iż to wzbudza pewne wątpliwości w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2015 roku i może ulec zmianie);
4) wydania uzyskanych korzyści.

Tu wszakże należy zasygnalizować, iż wśród przedstawicieli polskiej doktryny prawa autorskiego istnieje zasadniczy spór – przejawiający się w wielostronicowych publikacjach – czy w przypadku pobierania plików na niewielką skalę nie mamy aby do czynienia z korzystaniem w granicach tzw. dozwolonego użytku, które samo w sobie nie jest bezprawne.

Ściąganie muzyki z nieuprawnionych źródeł niekoniecznie jest więc legalne – może bowiem wiązać się z odpowiedzialnością cywilną – nie stanowi jednak w myśl polskiego prawa karnego przestępstwa. W tym przypadku należy jeszcze zasygnalizować, że kwestia odpowiedzialności karnej związanej z korzystaniem z pirackich programów komputerowych (np. gier) przedstawia się nieco bardziej skomplikowanie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AlicjaTreść komentarza: Np procto vitale, żeby daleko nie szukać.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 10:34Źródło komentarza: Zioła na jelita – które są skuteczne?Autor komentarza: Tirowiec 46Treść komentarza: A co cię to obchodzi . Jestem kierowcą ciężarówki jeżdżę w trasę 4-5 dni nie ma mnie w domu co co mam obracać jak nie Tirówki he he he . Pełno ich chodzi po parkingach to i się korzysta he he . Mojej kobiecie mówię , że jak nie z tych że ja wierny jestem że ja nie kożystam z usług tych pań ...... a ona wierzy ha ha ha haData dodania komentarza: 27.03.2024, 15:23Źródło komentarza: Projekt bialskich licealistek na dniach uczelniAutor komentarza: DaLiTreść komentarza: a co z piłką kobiecą w Białej? Zaorana na amen czy jest jakaś szansa?Data dodania komentarza: 27.03.2024, 13:14Źródło komentarza: Poznały rywalkiAutor komentarza: DaLiTreść komentarza: Widać efekt pracy TOP-54, brawo panowie. Najlepsza Akademia w regionie.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 13:13Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: GromTreść komentarza: Matematyk co ty piszesz. W Radzyniu w zawodówkach to słabi musza być nauczyciele od matematyki i geografii. Grom od GMINY dostał kasę, a gmina liczy 10000 mieszkańców wiec nie wiele mniej niż "miasto" Radzyń. Orlęta dotację na tym poziomie dostają co roku, Grom dostał raz od święta. Polecam mniej serwatki bo was tam wzdyma strasznie, że chodzicie nadęci i piszecie głupoty.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 13:11Źródło komentarza: Podatek od Wieczystej - Felieton Franka
Reklama
Reklama