Radny Nitychoruk uważa, że rzecznik prezydenta informował w mediach o tym, iż budynek ma służyć powiększeniu kadry urzędniczej. Zarzucił też, że władze miasta nie zapytały radnych o opinię w sprawie zakupu nieruchomości przy ul. Piłsudskiego.
Budynek przy ul. Piłsudskiego to dla miasta wydatek nieco ponad 970 tys. zł. Trzeba też będzie przeprowadzić jego remont za około 200 tys. zł. Pomysł prezydenta na jego zagospodarowanie to przeniesienie innych instytucji miejskich w to miejsce. Chociażby Bialskiego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości (mieszczącego się obecnie przy ul. Łaziennej, w lokalu należącym do miasta) czy Głównej Inspekcji Transportu Drogowego, która dostanie jedno piętro (teraz mieści się przy ul. Brzeskiej 41, również w budynku należącym do miasta).
Program rewitalizacji, który zakłada prawo pierwokupu tego budynku, był impulsem do rozpatrzenia tej możliwości. Wśród argumentów "za", prezydent podał dobrą lokalizację (bliskość UM), dużą powierzchnię (ok. 700 mkw plus duży plac za obiektem) oraz korzystną cenę.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 5/2018
Justyna Dragan
Napisz komentarz
Komentarze