W ostatnim czasie przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratyczniej prowadzą wiele roboczych spotkań. Aktywny udział bierze w nich Riad Haidar, ordynator oddziału neonatologii, wiceprzewodniczący lubelskiego sejmiku samorządowego i szef struktur SLD w powiecie bialskim. Lider lewicy jest zadowolony, że do tej pory udało się porozumieć z Platformą i Nowoczesną, co do wyborów samorządowych w powiecie. Przedstawiciele tych partii wystartują wspólnie do rady powiatu.
- Spotykamy się z różnymi ugrupowaniami, instytucjami, stowarzyszeniami w celu wypracowania jednego, dobrego programu wyborczego do najbliższych wyborów samorządowych, a zwłaszcza do rady miasta. Chcemy znaleźć też jednego, mocnego kandydata bądź kandydatki na prezydenta miasta – deklaruje R. Haidar. Przyznaje jednak, że sprawa jest skomplikowana z uwagi na złożoność rozmaitych czynników, wynikających z różnorodności politycznych ugrupowań oraz ich interesów. Jednocześnie zaznacza, że w samorządzie nie ma polityki.
Do sprawy formowanej opozycji i potencjalnego kontrkandydata odniósł się Dariusz Stefaniuk. - Bardzo mocno pilnuję tego, żeby nikt nie odbierał mnie jako osoby pysznej, która myśli o tym, że wszystko wygra i nikogo się nie boi. Nie jest to prawdą. Uważam że kampanie wyborcze mają to do siebie, że wszyscy koncentrują się na danym kandydacie, jego programie, więc oczywistym jest że wszystko może się wydarzyć - wyjaśnia prezydent.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 28/2018
Napisz komentarz
Komentarze