W najbliższą niedzielę, 14 października w janowskiej stadninie odbędzie się jesienna aukcja koni czystej krwi arabskiej. Na liście aukcyjnej znajdują się okazy, których nie udało się zlicytować podczas letniej aukcji Pride of Poland. W ostatnich latach nie trudno jest zauważyć, że klacze i ogiery czystej krwi arabskiej z Janowa nie są już licytowane na takie kwoty, jak bywało to jeszcze kilka lat temu. To stanowi niezłą pożywkę dla wszystkich, którzy być może ze szczerego serca martwią się o los janowskiej stadniny i jej budowanej przez lata renomy.
"To se ne wrati"
Milion dolarów. To do dziś niepobity rekord ceny za polskiego ogiera czystej krwi. Taką sumę za konia EL PASO zaoferował w 1981 roku nieżyjący już dziś Armand Hammer, pochodzący z żydowskiej rodziny amerykański potentat naftowy. W międzyczasie, przez lata, janowską aukcję odwiedzali także arabscy szejkowie oraz gwiazdy światowego formatu suto płacąc za wylicytowane "araby". Te czasy jednak odeszły, nad czym pastwią się dziś zarówno politycy, jak i większość mediów, obarczając za złe wyniki finansowe tylko i wyłącznie "dobrą zmianę" i rząd Prawa i Sprawiedliwości, który urządził, nomem omen, w państowym przybytku konia arabskiego, własny, szybki i mało transparenty remanent.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 41
Napisz komentarz
Komentarze