Wśród nich nie znalazł się dotychczasowy wójt Jacek Hura, a z grona kandydatów do drugiej tury awansowali Leszek Chwedczuk z komitetu "Odnowa dla Janowa", zdobywając 783 głosy (31,21%) oraz Karol Michałowski z komitetu "Janów Nowych Szans", który zdobył 593 głosy (23,63%). Jak widać walka była zacięta, więc emocjonująco zapowiada się starcie Chwedczuka i Michałowskiego 4 listopada.
Doświadczenie czy młodość?
- Nie ukrywam, iż jestem zadowolony z wyniku pierwszej tury wyborów, w której na pięciu kandydatów uzyskałem najwyższy wynik. Chciałbym podziękować wszystkim za tak liczny udział w wyborach. Tak duża frekwencja dodała mi wiary, że w naszej gminie mogą nastąpić zmiany na lepsze. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie ciepłym słowem i dodawali otuchy podczas kampanii oraz obdarzyli mnie kredytem zaufania. Możemy stanowić jedność i wspólnymi siłami zawalczyć o lepszą jakość naszego życia. Jednocześnie proszę o wsparcie w II turze wyborów – mówi Leszek Chwedczuk. O komentarz poprosiliśmy również Karola Michałowskiego. - Dziś gminy stawiają na młodość. Przykładem są Wisznice albo Piszczac. Wyborcy stawiają na młodych gospodarzy swoich gmin, ponieważ są to ludzie aktywni i kreatywni, szczególnie w pozyskiwaniu dotacji. Mają mnóstwo energii do działania. Jestem profesjonalistą i dobrym menadżerem, którego gmina Janów Podlaski potrzebuje. Mam również wizję rozwoju i myślę, że poprowadzę ją z sukcesem – przekonuje Karol Michałowski. -
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 43
Napisz komentarz
Komentarze