Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 03:24
Reklama
Reklama

Maluchem przez Afrykę - poznaj historię niezwykłej wyprawy

Przejechał ponad 16 tysięcy kilometrów przez 11 afrykańskich krajów. Spalił 950 litrów benzyny, raz pękł pasek klinowy, złapał dwie gumy, nawalił mu rozrusznik. – Maszyna spisała się niesamowicie – mówi podróżnik Arkady Paweł Fiedler.
Maluchem przez Afrykę - poznaj historię niezwykłej wyprawy

O swojej podróży po Afryce opowiadał mieszkańcom Radzynia Podlaskiego w poniedziałek 21 listopada na spotkaniu w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Podróż po Afryce to drugi projekt filmowy "Po drodze", który zrodził się z pasji do podróży samochodowych. – Daje to ogromną wolność, bardzo mi odpowiada ten styl podróżowania. Zawsze więc towarzyszą mi samochody. Maluch dołączył w 2009 roku, podczas podróżny po Polsce. Była to podróż sentymentalna, bo mieszkałem wtedy za granicą – opowiada Arkady Paweł Fiedler. Podróżom samochodowych zawsze towarzyszy mu ekipa filmowa. – To też moja praca – dodaje.

Testem dla zakupionego i wyremontowanego malucha był Sudan, gdzie z gorąca nadtopił się licznik samochodu. – Dotarliśmy do stolicy Sudanu. Maluch przejechał najgorętszą część podróży, której bałem się najbardziej. Jechałem wolno, 75 km/h, oszczędzałem go. Olej wymieniałem co 3-4 tysiące km, wymieniłem kilkanaście filtrów paliwa. Dzięki temu samochód funkcjonował – opowiada Fiedler.

Dotarliśmy do miejscowości Turmy, gdzie mieszkają hamerzy. Można było napić się tam dobrego trunku – wina miodowego. Zresztą miałem wrażenie, że hamerzy zajmują się głównie piciem wina miodowego... – uśmiecha się.

teraz popularne na naszym portalu Każdego dnia ratują maleńkie życia

Reakcja mieszkańców Afryki na malucha była zawsze taka sama. – Na początku był histeryczny śmieszek, ludzie stawali jak osłupieni, a potem wybuchali śmiechem. Zdarzyło się, że jechał rowerzysta, zobaczył malucha, osłupiał i wpadł do rowu – mówi podróżnik.

Zaznacza, że często padało pytanie, czy to w ogóle jest samochód. Wiele osób chciało malucha kupić. Cena osiągnęła nawet 2 tys. dolarów. Maluch bardzo podobał się też dziewczynom, nazywały go "słodkim samochodzikiem", niektóre chciały dostać go w prezencie. – A ja w duchu uśmiechałem się, że można jeszcze zarywać na malucha – śmieje się podróżnik.

Zdarzyło się, że w Zambii na przejściu granicznym stanął maluchem za dużym samochodem. Żołnierz ruchem ręki przepuszczał ten samochód, zobaczył malucha, osłupiał, ruch ręki mu pozostał, a Fidler przekroczył granicę bez kontroli.

Podczas drogi przez "las tysiąca szympansów" maluch natrafił na pogodę deszczową. A że w Afryce leje jak z cebra, boczna droga stała się dla malucha nieprzejezdna. – Koła zaczęły kręcić się w miejscu, zacząłem się zsuwać, wpadłem do rowu. Ktoś mnie z tego rowu wypchnął, znowu wjechałem do rowu, ktoś mnie wypchnął i tak kilka razy. W końcu cała wioska pchała malucha przez jakieś trzy kilometry – opowiada Fidler.

Przyroda, oprócz tego, że zachwycająca, sprawiała też sporo kłopotu. Tak jak wtedy, kiedy samochód zaatakował muchy tse-tse. – Musiałem zamknąć wszystkie szyby, wybić je, a dwie nawet mnie ugryzły. Dalej jechałem z zamkniętymi szybami, prawie się ugotowałem – wspomina.

Więcej o podróży maluchem przez Afrykę w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 29 listopada

Anna Kowalska



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama