Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 18:06
Reklama
Reklama

Doktor Haidar ratuje najmniejszych pacjentów

Minęło osiemnaście lat od czasu, kiedy w wojewódzkim szpitalu powstał oddział neonatologii. Dziś pod przewodnictwem dr. Riada Haidara należy do najbardziej znanych i cenionych w całej Polsce, prężnie funkcjonuje, rozwija się, a przede wszystkim zajmuje się ratowaniem i opieką nad wcześniakami i noworodkami, które w wielu wypadkach potrzebują natychmiastowej pomocy.
Doktor Haidar ratuje najmniejszych pacjentów

Autor: Adam Trochimiuk

Początkowo neonatologia nie działała jako odrębny twór. Owszem, tradycyjny oddział noworodkowy oraz patologia istniały od początków szpitala, jednakże dopiero na ich bazie utworzono neonatologię. Na samym początku w jednej sali.

– Posiadaliśmy wtedy cztery stanowiska intensywnego nadzoru, ale czasem w sali przebywało o wiele więcej pacjentów, ponad nasze możliwości. Szybko zatem okazało się, że taki oddział to strzał w dziesiątkę i dyrekcja doszła do wniosku, zresztą za namową środowiska, że trzeba go rozszerzyć – opowiada Haidar.

W efekcie przy kolejnej restrukturyzacji szpitala oddział neonatologii oraz intensywna terapia z oddziałem dla noworodków znalazły swoje miejsce. Obecnie dysponuje 45 łóżkami, z czego 25 to tzw. łóżka "rooming-in" dla matki z dzieckiem. Na oddziale pracuje ośmiu lekarzy, w tym sześciu ze specjalizacją pediatrii i neonatologii, a dwóch szlifuje swoje umiejętności w tym zakresie.

Cuda się zdarzają

Doświadczeni lekarze są w stanie udzielić pomocy każdemu noworodkowi – wcześniakowi czy urodzonemu o czasie, który z pewnych przyczyn wymaga interwencji. Ba, dzieci trafiają na oddział nawet po wypisie, gdy pojawi się jakiś zdrowotny problem.

Haidar podkreśla, iż jako twórca neonatologii może śmiało stwierdzić, że jego oddział jest znany nie tylko lokalnie ale i na poziomie krajowym. – Wszyscy wiedzą jak profesjonalny jest to oddział. Przyznano nam trzeci poziom referencji, czyli najwyższy, jeżeli chodzi o jakość udzielanych usług dla potrzebujących pacjentów. Nie wszystkie oddziały w Polsce tak mają - dodaje ordynator.

Pomoc WOŚP

Ze względu na ogromny profesjonalizm od pięciu lat bialska neonatologia nosi imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i to ona ufundowała znaczną część posiadanych urządzeń. - Gdyby nie ten sprzęt i fachowa pomoc z górnej półki, dzieci nie miałyby szans na przeżycie. To ogromna pomoc dla oddziału - mówił nam Haidar.

Wyjątkowość oddziału to również organizowany już po raz drugi w bialskim szpitalu Dzień Wcześniaka. Wtedy też rodzice wraz z uratowanymi dziećmi spotykają się we wspólnym gronie. Haidar podkreśla, że gdy wówczas patrzy na to jak dzieciaki normalnie rozmawiają a nawet sobie dokuczają, ogromnie raduje mu się serce. W grupie wygląda to niesamowicie, wiedząc, że uratowane dzieci są normalne i zdrowe.

Zna każdego pacjenta

Ordynator zna każdego pacjenta i dokładnie pamięta każdą historię walki o życie dzieci, które przyszły na świat na przykład w 25. tygodniu ciąży, ważąc jedynie 700 gram. Wspomina m.in. Kasię, która przyszła na świat jako bardzo malutka istota.

- Dzisiaj chodzimy do tego samego kościoła. Czasami słyszę, że dzieckiem, które najgłośniej i najpiękniej śpiewa, jest właśnie ona - mówi z zadowoleniem Haidar.

A najmniejszy wcześniak, który przyszedł na świat w bialskim szpitalu ważył zaledwie 390 gramów.

Maciej Maciejuk

Cały artykuł czytaj w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 51

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama