Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 02:07
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Budowa wstrzymana. Trzeba było ewakuować...400 ślimaków

Umowy podpisane, ciężki sprzęt przygotowany, pracownicy chętni do działania. Wtem, nagle na drodze do budowy biurowca pojawiają się chronione w Polsce ślimaki. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Wziąć wiadra, łopaty i ewakuować małe stworzenia w bezpieczne miejsce.
Budowa wstrzymana. Trzeba było ewakuować...400 ślimaków

Autor: iStock / screen facebook DEMIURG

Ślimak winniczek pod częściową ochroną

W Polsce ochroną objęte są ślimaki winniczki, których średnica muszli jest mniejsza niż 30 mm. Zgodnie z ustawą, pozyskiwanie mniejszych odmian zagrożonego gatunku może podlegać karze grzywny lub nawet aresztu. Wiedzieli o tym inwestorzy z pewnej poznańskiej firmy, którzy spotkali gromadę niewielkich stworzeń w miejscu, gdzie planowana jest budowa biurowca.

Wiedzieli, jak temu zaradzić

Aby móc wbić przysłowiową „pierwszą łopatę” i wyciąć drzewa na działce przeznaczonej pod inwestycję, przedsiębiorstwo postanowiło zwrócić się po pomoc do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jak twierdzą inwestorzy, dzięki dobrej współpracy z instytucją, udało się szybko udało się uzyskać zgodę na przeniesienie siedliska w bezpieczne miejsce. Warunkiem stawianym przez RDOŚ było udokumentowanie przedsięwzięcia za pomocą raportu oraz fotografii wykonywanych na wszystkich jego etapach.

Pracownicy ruszyli do akcji

Firma inwestująca w budowę poprosiła o pomoc w przesiedleniu ślimaków swoich pracowników. Do akcji zgłosiło się kilkanaście osób. Grupa ochotników zaopatrzyła się w wiadra i łopaty, a następnie przeniosła stworzenia w nowe miejsce. „Akcja ślimak zakończona sukcesem! Ostatnio sporo u nas eko inicjatyw, ale ta wydaje się być wyjątkowa.” – relacjonował inwestor w mediach społecznościowych.

„Cała akcja została udokumentowana fotograficznie, sporządzony został również protokół wskazujący metodę zbierania, przybliżoną ilość ślimaków oraz nową lokalizację siedliska. Ten raport przekazaliśmy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.” – relacjonowała „Gazecie Wyborczej” rzeczniczka prasowa firmy Karolina Kosińska. Ostatecznie udało się ewakuować około 400 ślimaków. Fotorelację z nietypowej akcji swoich pracowników przedsiębiorstwo udostępniło w poście na Facebooku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama