W środę, 3 czerwca, odbyła się konferencja prasowa z udziałem ministra rolnictwa i rozwoju wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego, pełnomocnika ds. hodowli koni przy ministerstwie oraz prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych Tomasza Chalimoniuka oraz ekspertów z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach: prof. Grzegorza Tomczyka oraz prof. Krzysztofa Niemczuka.
Podczas spotkania poinformowano, że od 7 do 10 sierpnia na terenie Stadniny Koni w Janowie Podlaskim odbędzie się 42. Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi. Zwieńczą go 51. Aukcja Pride of Poland oraz Summer Sale. (...)
Tomasz Chalimoniuk zaś przedstawił informacje dotyczące zasad przeprowadzania 51. Pride of Poland.
– Aukcja w Janowie Podlaskim odbędzie się 9 sierpnia, a poprzedzi ją dwudniowy czempionat. Dzień po aukcji, bo 10 sierpnia, zaplanowana jest „Summer Arabian Horse Sale”. W związku z pandemią w obu wydarzeniach udział weźmie ograniczona liczba gości – wyjaśniał pełnomocnik ds. hodowli koni. – Każdy, kto zgłosi konia do pokazu, będzie miał prawo zakupu dwóch zaproszeń. Widowni takiej zewnętrznej jak w tamtym roku na trybunach, w związku z ograniczeniami prawdopodobnie nie będzie, chyba że do sierpnia się coś zmieni – dodał.
(...)
Przypomnijmy, że 19 maja na wniosek obecnego p.o. prezesa Marka Gawlika kontroli w stadninie dokonał zespół ekspertów z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. O wynikach kontroli podczas konferencji poinformowali przedstawiciele PIWet. – Jeśli chodzi o hodowlę koni, eksperci nie stwierdzili tego dnia rzeczywistych, znaczących niedociągnięć w zakresie hodowlanym i zoohigienicznym. Jeśli chodzi o kondycję zwierząt, określamy ją ogólnie jako dobrą – mówił profesor Grzegorz Tomczyk z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, przewodniczący zespołu eksperckiego.
Wiele zastrzeżeń eksperci mieli jednak co do warunków hodowli bydła i produkcji mleka. Wśród zastrzeżeń PIWet wymienia m.in. niewielką liczbę stanowisk do pojenia w stosunku do zagęszczenia zwierząt w oborze, niedziałające wentylatory w oborach, niedoczyszczone korytarze gnojowe, które stanowią zagrożenie dla zdrowia zwierząt, zaschnięte grube warstwy odchodów w hali udojowej, które mają bezpośredni wpływ na stan sanitarno-higieniczny oraz jakość pozyskiwanego mleka.
(...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 9 czerwca
Napisz komentarz
Komentarze