Zanim najpierw awansowano go do Prokuratury Regionalnej w Lublinie pracował w bialskim ośrodku zamiejscowym lubelskiej prokuratury okręgowej, był tam też kierownikiem działu śledczego. To on prowadził śledztwo i oskarżał w głośnej sprawie morderstwa z Rakowisk, rozpracowywał też afery przemytnicze i korupcyjne.
W uznaniu dorobku został odznaczony Brązowym Medalem za Zasługi dla Policji. - Mogę powiedzieć o nim tylko wszystko co najlepsze. Pełny profesjonalizm, partnerskie podejście, otwartość na współpracę - podkreśla inspektor Marek Odyniec, naczelnik lubelskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji.
Tytuł prokuratora prokuratury regionalnej Maksymowicz otrzymał w kwietniu 2016 roku na fali wielkich roszad kadrowych, w ramach których na nowo obsadzano stanowiska w prokuraturze. Możliwości takie dawały zmiany w prawie, dzięki którym ponownie połączono urzędy ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, zniesiono prokuratury apelacyjne i zlikwidowano kadencyjność szefów jednostek. Fotel prokuratora rejonowego w Białej Podlaskiej straciła wówczas Joanna Kozłowska, która ostatecznie trafiła do ośrodka zamiejscowego prokuratury okręgowej. Maksymowicza delegowano z Lublina do Warszawy, gdzie został zastępcą prokuratora regionalnego. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 9 czerwca
Napisz komentarz
Komentarze