To pierwszy kandydat na prezydenta RP, który na swojej kampanijnej trasie odwiedził Białą Podlaską. Na spotkanie z nim, w niedzielę 21 czerwca, przybyli mieszkańcy Białej ale i radzynianie, łukowianie, ludzie z Siedlec czy Włodawy. Słuchali o pomysłach na nowoczesną służbę zdrowia, oświatę XXI wieku, nowoczesną armię i ekologiczne państwo.
Hołownia znaczną część swojego wystąpienia poświęcił jednak na przedstawienie swojej wizji tego, jaki powinien być prezydent Polski. – Potrzebujemy prezydenta, który będzie bezpośrednio rozmawiał z Polakami o tym co zrobić, żeby Polska była i PiS-u i Platformy, tych co wygrali i tych co przegrali. Teraz mamy sytuację, że dwie polityczne kobry próbują nas zahipnotyzować. Nie dajcie sobie wmówić, że wszystko jest już jasne i karty są rozdane. Wybory prezydenckie wygrywa się w II turze, a to ja według wszystkich sondaży mam szansę w II turze pokonać Andrzeja Dudę – mówił Szymon Hołownia.
Dodał, że w chwili obecnej ma już za sobą około 2 mln zwolenników. – Żeby wejść do II tury potrzebujemy drugie tyle, Wystarczy, że każdy z przekonanych przekona jedną osobę i mamy to – zapewniał Hołownia. Chce, by do urn poszli ci, którzy na głosowania dotąd nie chodzili. Według szacunków jego sztabu to około 8 mln osób. – Nie musimy wybierać elektoratu Dudy czy Trzaskowskiego. Wystarczy aktywizować tych, którzy na wybory nie chodzą – mówił kandydat. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 23 czerwca
Napisz komentarz
Komentarze