Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 10:54
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Ludzie stąd: Sprowadziłem do Małaszewicz legendę pociągów - Orient Express

W wojażach na trasie Hong-Kong-Moskwa-Sankt Petersburg najchętniej brali udział zamożni Amerykanie, gdyż bilet kosztował aż 19 tys. dolarów. W pociągu poza sypialnym, były wagony barowy, restauracyjny oraz łaźnia. Podróżujących obsługiwał 35-osobowy personel. Jedną z atrakcji była kąpiel w jeziorze Bajkał, po której zapewniano turystom nie tylko ręczniki i szlafroki, ale też wódkę, by szybko mogli się rozgrzać.
Ludzie stąd: Sprowadziłem do Małaszewicz legendę pociągów - Orient Express

Przyprowadzenie pociągu  do Polski jego właściciele zawdzięczają Kazimierzowi Woźniakowi. Mieszkaniec południowego Podlasia przez wiele lat pracował na kolei, na kierowniczych stanowiskach. Kiedy zarządzał transportami kolejowymi na Białorusi, przydzielono mu wyjątkowe zadanie. Miał dokonać niemal niemożliwego – sprowadzić Orient Express do Polski. Nie było to łatwe, gdyż Rosji zależało, aby wciąż kontrolować jego przejazdy. 

Spotkanie umówili białoruscy kolejarze

Orient Express został wynajęty przez Rosjan od austriackiej firmy i od 1997 r. jeździł po szerokich torach. Jednak, po dziesięciu latach doszło do nieporozumienia pomiędzy stronami. Wówczas właściciele króla pociągów postanowili wypowiedzieć umowę a następnie sprowadzić legendę kolejnictwa na teren Unii Europejskiej. PKP zleciło wykonanie zadania swojemu doświadczonemu fachowcowi, który przebywał wtedy na Białorusi. Był nim właśnie Wożniak, który nawiązał kontakt z właścicielami i powiadomił ich, że pociąg stanął w Brześciu.

Rychło okazało się, że będą problemy. Zwłaszcza, że białoruskie służby celne stwierdziły, że pociągu nie ma w ich bazie danych. – Orient Express wjechał nieformalnie i nie możemy go wypuścić – usłyszał Polak. Kiedy poinformował o tym Austriaków, byli zaskoczeni przebiegiem zdarzeń i sytuacją, w jakiej się znaleźli. Chcąc, nie chcąc, trzeba było stawić czoła przełożonemu celników. Niestety, nie łatwo było się z nim umówić na spotkanie. – Mimo to, udało się. Pomogli mi, w tym białoruscy kolejarze. Jednak, zaznaczyli, że sprawa jest nie do załatwienia - wspomina Kazimierz Woźniak. 

Załatwił sprawę nie do załatwienia

Przed wizytą w gabinecie szefa celników, nie spał całą noc, zastanawiając się, jak z nim rozmawiać, by przekonać go do swoich racji. - Wiedziałem, że czeka mnie spore wyzwanie, gdyż oficjalnie nie miałem upoważnienia od właścicieli Orient Expressu, aby się sprawą zajmować – wspomina Kazimierz Woźniak. Na szczęście wpadł na pomysł jak rozpocząć negocjacje, postanawiając użyć fortelu. Zaraz po przywitaniu, wysunął więc nader odważną tezę. – Przyszedłem powiedzieć, dlaczego kolejarze nie lubią celników – wypalił. (...)

Rosjanom zależało na cofnięciu pociągu

Od tego momentu Woźniak miał do nich otwarte drzwi. Oni też przygotowali taktykę, jak przeprowadzić delikatną operację. W tym czasie dwa razy wpływały do nich prośby z Rosji, by pociąg cofnąć. Sytuacja była zatem wciąż była napięta i groźna. Rosja mogła przecież użyć innych argumentów. Po miesiącu przyszła decyzja, że pociąg może wyjechać. - Artykuły o tym, że go wykradziono, odrobinę mijają się więc z prawdą – zaznacza Krzysztof Woźniak.

Kiedy austriaccy właściciele zapłacili za tzw. trasę, skład oficjalnie mógł przyjechać do Małaszewicz. Do jego sprowadzenia na polską stronę Kazimierz Woźniak zatrudnił zaufanego spedytora. Była noc. Tymczasem, pociąg wciąż nie przyjeżdżał. Co gorsza, Woźniak nie mógł też połączyć się ze spedytorem. Gdy mu się to udało, usłyszał: - Czy ja mogę wybić cztery szyby, bo celnicy muszą wejść do wagonów i je sprawdzić, a klucze nie pasują? (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 7 lipca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZielonyTreść komentarza: Brawo drużyna, brawo zawodnicy i trener. Oby tak dalej. Pawlak ty nowej wojny nie zaczynaj boś jeszcze jednej nie skończył.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 08:06Źródło komentarza: Zła passa przerwana, Orlęta wygrały u siebie.Autor komentarza: ZielonyTreść komentarza: Jak zwykle pomysł moim zdaniem świetny żeby odstraszyć kibiców od przychodzenia na stadion. Od dawna borykamy się z władzą klubu, który żyje w bańce mydlanej i własnej rzeczywistości, która ni jak się nie ma do realiów. Za wszystko co źle robią obwiniają wszystkich tylko nie siebie. Prawda jednak jest taka, że klub jest bardzo słabo zarządzany. Parę lat temu kibice Podlasia zrobili porządek z nieudolnymi zarządami i dziś są tam gdzie kiedyś były Orlęta a Orlęta na 100-lecie ratują się przed spadkiem i nawet jak się uratują to za rok polecą jak nic, bo ratowanie odbywa się na krechę, którą trzeba będzie spłacić.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 08:03Źródło komentarza: Podatek od Wieczystej - Felieton FrankaAutor komentarza: CzytTreść komentarza: Bardzo ciekawy Kościół: plan krzyża i ta kopułka. To z którego On roku. I co tam odtwarzane : D? Rokitno, królewszczyzna. W Klonownicy Radziwiłły i chyba tknięte Reformacją, sądząc po bryle. Ale w środku!. Pratulin, wiadomo. Kołczyn!Data dodania komentarza: 19.03.2024, 07:52Źródło komentarza: Trzy kościoły przejdą lifting. Gmina pozyskała funduszeAutor komentarza: czy→tTreść komentarza: Przynajmniej pod Radzyniem z głową, nigdy sam do lasu. 64 lata, to już popatrzeć tylko, czy równo leci, a nie do tyrania. Połuskać szczapki, polana, znaleźć Łuczynę. Zdrowia życzę. Jednak Mamy Pogotowie. W lesie nie można chlapnąć? Pierwsze słyszę, Wilcy omijają wtedy i idą na Sarny i Bobery.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 07:45Źródło komentarza: Wypadek w lesie. Interweniowało pogotowie lotniczeAutor komentarza: czyt → TTreść komentarza: Rolnicy? Już nas zlikwidowano. Jak wybrać TYCH, właściwych. Doradzisz. Gdyby nie było potrzeby, Ludzie siedzieliby przy maszynach, zaraz sezon, a z serwisem, różnie. Jesteś poszkodowana, jak najbardziej WPR- to Eu, rolnictwo. Świnki tylko ferma. O mało i byłoby z jajkiem i kurką. To samo. To dla Ciebie, więc machać łapką- blokad będzie niewiele, raczej. Komu by tam się chciało brony targać.Toż to CIĘŻAR.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 07:42Źródło komentarza: W środę protesty rolników. Oto mapa blokad
Reklama
Reklama