Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 16:23
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Legenda: O Anusi i Iwo, których siemieńska woda na wieki pochłonęła

Tym razem opowiemy o miłości córki właściciela ziemskiego Branickiego, Anusi i Serba Iwo. Ich niestety tragiczna historia wiąże się z Siemieńskim Stawem, którego wody połączyły ich na zawsze…
Legenda: O Anusi i Iwo, których siemieńska woda na wieki pochłonęła

Autor: wikipedia.org

Siemieński Staw powstał pod koniec XVI wieku, choć niektóre źródła podają i początek XVII wieku, jako sztuczne rozlewisko rzeki Tyśmienicy. Groblę na rzece mieli wykonać jeńcy tatarscy, spiętrzając w ten sposób wodę. Wraz z majątkiem ziemskim przetrwał w niemal niezmienionej formie, aż do wieku XX., należąc do kilku rodów ziemiańskich. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości majątkiem zarządzał Jan Zaorski. Po tym jak jego syn August zginął w 1920 r. w bitwie pod Raszynem, dobra odziedziczyła córka Augusta Zaorskiego Zenobia. W roku 1932 zbiornik zapisał się w historii jako lądowisko balonu „Polonia”, biorącego udział w zawodach o puchar Gordona Bennetta. Ze stawem wiąże się z nią jednak jeszcze tragiczna historia pewnej miłości…

 Jak jeńcy tatarscy groblę budowali

Dawno temu w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się staw, rozciągały się łąki i grząskie bagna. Droga do Parczewa wiodła poprzez mokradła i często była dla wędrowców trudna do przebycia. Aby ułatwić przejazd wozów, co roku utwardzano ją pniami drzew z okolicznych lasów. Największy problem był jednak wiosenną i jesienną porą, kiedy rzęsiste deszcze na nowo zalewały tutejsze tereny i droga mimo prowizorycznego mostu niestety była nie do przebycia. Ludzie mówią, że jednego razu zdarzyło się i tak, że nawet królewska karoca utknęła w grzęzawisku, ale chłopi z Siemienia zdołali ją wyciągnąć.

W tym czasie ziemiami rządziła można rodzina Branickich. Głowa rodu niegdyś był pułkownikiem husarskim, który dość często wyruszał na wojenne wyprawy, z których przywoził bogate łupy i tak wzbogacał z każdym rokiem swój majątek. Jednym z takich łupów, okazało się… pięćdziesięciu jeńców tureckich.

Branicki nie był już młody, postanowił więc spokojnie osiąść na stałe w Siemieniu. Jego jedynym dzieckiem była córka Anusia, którą zapragnął uczynić najbogatszą panią w okolicy. To właśnie z jej powodu postanowił czerpać korzyści majątkowe nawet z mokradeł i trzęsawisk. Wpadł więc na pomysł usypania grobli w poprzek rzeki, by powstał ogromny staw, jakiego jeszcze nikt w województwie nie widział. Postanowił skorzystać z pracy jeńców tureckich. Zaczęła się ciężka praca niewolników.

Wszyscy przykuci łańcuchami, wozili piach spod Miłkowa, gdzie było go pod dostatkiem. Codziennie pracowali od świtu do nocy, a bacznym okiem nadzorowali ich ziemscy pachołkowie. Nieważne było, czy z nieba leje się rzęsisty deszcz, czy też żar, który nierzadko powodował zawroty głowy. W mrozie, śniegu, tatarscy jeńcy dzielnie budowali groblę na rzece.

Spotkanie Anusi i Iwo

Wśród pojmanych znajdował się młody Serb o imieniu Iwo, z którym jako jedynym mogli porozumieć się dozorcy. To on tłumaczył i przekazywał innym niewolnikom polecenia, dzięki temu miał wśród nich posłuch i poważanie. Z czasem dzięki temu zaczęto mu dawać coraz więcej swobody, z jego nóg ściągnięto w końcu i łańcuch, którym był przykuty do taczki, co sprawiło że Iwo zyskał więcej ochoty do pracy, czasem nawet nucąc tęskne tatarskie pieśni. (...)

Czarne chmury zawisły nad miłością

Nad uczuciem zawisły jednak ciemne chmury. Wszystko z powodu postanowienia pana Branickiego, że nadszedł już czas, aby jego ukochana córka Anusia wyszła za mąż. Upatrzył sobie kandydata, w niemłodym już towarzyszu wojennych wypraw. Mężczyzna był zamożny i pochodził ze szlacheckiej rodziny. Ojciec uznał, więc że to idealny przyszły mąż dla Anusi. Ta z początku nie traktowała sprawy poważnie, wręcz wyśmiewała kandydata. Branicki jednak stanowczo postawił sprawę, uznał, że jedynym odpowiednim partnerem jest dla niej jego przyjaciel. Anusia załamała się, bo wiedziała że odwrotu od tej decyzji nie ma.

Iwo, widząc codziennie bledszą i smutniejszą twarz ukochanej, początkowo nie domyślał się nawet, co jest przyczyną jej strapień. Służba dworska przekazała mu jednak w końcu wiadomość o postanowieniu pana Branickiego. Gdy się o tym dowiedział, poczuł jakby słońce na zawsze nad nim zgasło. Przeraził się, że jego jedyna prawdziwa miłość wyjdzie za mąż, a on już do końca życia nie będzie mógł nawet na nią spojrzeć. Termin wesela był jednak już  ustalony, miało się odbyć w czerwcowe święto Piotra i Pawła. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 14 lipca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama