Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 09:38
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Janów Podlaski: O języku polskim z profesorem

Do miejscowości zawitał znamienity gość – profesor Jerzy Bralczyk. A to za sprawą niecodziennego pomysłu hotelu Zamek Janów Podlaski, który postanowił wznowić obiady czwartkowe, podobne do tych, organizowanych niegdyś przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Były też i „Gawędy przy kawie” ze znawcą języka polskiego.
Janów Podlaski: O języku polskim z profesorem

Organizowane w XVIII wieku, na wzór paryskich salonów literackich, czwartkowe obiady króla Stanisława powróciły. Tym razem nie w warszawskich Łazienkach, a na salonach hotelu Zamek Janów Podlaski.  Podczas pierwszego wydarzenia z nowego cyklu gościem był prof. Jerzy Bralczyk, wybitna postać polskiej inteligencji, znawca języka polskiego, autor wielu publikacji na temat m.in. zawiłości ojczystej mowy oraz znakomity polonista. Każdy, kto wykupił specjalny pakiet weekendowy w hotelu Zamek Janów Podlaski miał okazję spotkać się i porozmawiać podczas kameralnego spotkania z profesorem.

Dodatkowo, już dla szerszego grona zorganizowano w sobotnie popołudnie, 25 lipca, wydarzenie pod nazwą „Gawędy przy kawie”. Wtedy Jerzy Bralczyk w humorystyczny sposób opowiadał o specyfice języka polskiego. – W języku polskim mamy przede wszystkim możliwość zdrobnień, a one są po to, by móc emocjonalnie oddziaływać na rozmówcę. W restauracji jakoś lepiej powiedzieć, że zamawiam „śledzika”, „chlebek z masełkiem” i do tego „kieliszeczek wódeczki” niż poproszę „chleb z masłem, śledzia z cebulą i kielich wódki”. Są też inne charakterystyczne dla języka polskiego zagwozdki. Anglik, kiedy coś słyszy i mu się to podoba mówi „lubię to – I like it”, my Polacy jesteśmy w tej kwestii bardziej ostrożni, najpierw, kiedy coś słyszymy to nam się to „podoba”, za drugim razem też nam się „podoba”, dopiero za trzecim razem możemy stwierdzić, że „coś lubimy”. Dlatego te „lajki”, które klikamy w Internecie nazwałbym raczej w naszym przypadku „podobkami” – rozprawiał prof. Jerzy Bralczyk. Podkreślał też, że język polski dość szybko się zmienia oraz, że często jest dość trudny dla obcokrajowców. – To przez tak zwane szybolety, czy głoski jak „sz”, „cz”, które są trudne do wymówienia dla nieznających języka polskiego – wyjaśniał. Profesor opowiedział też o książkach, nad którymi obecnie pracuje, o swoich ulubionych słowach w języku polskim takich jak „źdźbło” i „dźwięk”.

Podczas dwugodzinnego spotkania nie zabrakło anegdotek oraz ciekawych przykładów z polskiej literatury. Każdy uczestnik miał możliwość zadania pytania profesorowi i rozwiania swych językowych wątpliwości oraz uzyskania podpisu z dedykacją od Jerzego Bralczyka. Spotkanie autorskie było pierwszym od wielu miesięcy wydarzeniem, w którym osobiście można było spotkać, posłuchać, wypić kawę i zjeść ciastko ze znawcą języka polskiego. A już niebawem kolejne obiady czwartkowe w janowskim zamku.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama