Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 23:06
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Region: Woda zniszczyła nam uprawy. Kto za to odpowie?

Kilkudziesięciu poszkodowanych rolników, hektolitry wody stojące na polach i milionowe straty. To bilans tegorocznych deszczów, jakie wystąpiły w gminie Wisznice, Podedwórze i Dębowa Kłoda w czerwcu tego roku. – Straciliśmy cały tegoroczny dochód. A winnych nie ma, kto nam teraz zrekompensuje straty? – pytają oburzeni rolnicy.
Region: Woda zniszczyła nam uprawy. Kto za to odpowie?

Sytuacja we wspomnianych gminach jest dramatyczna. Od miesiąca łąki i pola nad Zielawą i jej dopływami stoją w wodzie. Zniszczone zostały m.in. uprawy dyni, mięty, melisy, porzeczki i wiele innych. – Na pole nie wjadę do końca roku. Wszystko stoi w wodzie, a najgorsze jest to, że jej poziom od miesiąca nie opada. Samej mięty i melisy mam po 4 ha, są to sadzonki wieloroczne. Zainwestowałem w sadzonki, sprzęt, ludzi. Wszystko jest zniszczone. Poniosłem straty na ok. 200 tys. zł i kto mi teraz pomoże? – skarży się Tomasz Lubczuk, rolnik z Polubicz Drugich Wiejskich.

Nic nie zbierzemy!
W podobnym tonie wypowiada się inny rolnik Paweł Matczuk, który uprawia m.in. miętę. Dziś nie ma co zbierać, straty sięgają 120 tys. zł. Sołtys Polubicz Wiejskich Drugich Mieczysław Wawryniuk twierdzi, że Muława nie odbiera wody. Wskazuje na zniszczone pola z dyniami, porzeczką. – To jest tragedia. Woda stojąca na polach i łąkach w promieniu kilku kilometrów to problem kilkudziesięciu rolników. Nigdzie nie da wjechać. Pod wodą jest kilkaset kilometrów gruntów – opowiada Wawryniuk, dodając że jeden z hodowców bydła sprzedaje zwierzęta, gdyż z 24 ha łąk nie zebrał ani beli. Sołtys Polubicz Dworskich Tadeusz Rola dodaje, że Muława jest bardzo zaniedbana. – Dowiedzieliśmy się, że była odmulana 4 lata temu. Teraz jest zarośnięta, a winnych nie ma. Gdzie mamy szukać pomocy skoro Wody Polskie tylko wzruszają ramionami?– pyta sołtys.

Burzliwe spotkania
Podobny problem mają rolnicy z gminy Podedwórze i Dębowa Kłoda, którzy mają grunty wzdłuż Zielawy i Żylawy. Aby umożliwić im rozmowę z Wodami Polskimi, w urzędzie gminy w Podedwórzu zorganizowano 2 spotkania. Pierwsze odbyło się 2 lipca, a drugie 9 lipca. Oba były burzliwe. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 4 sierpnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
A2d2 06.08.2020 18:23
rolnicy z Opolszczyzny starają si~ o odszkodowania pogadajcie z nimi Zalanie Zielawa na fb

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszamiAutor komentarza: czy→łłOTreść komentarza: Co to za bzdety: odstrzelić PSA (albo Kobiety, wybór należy do Władzy). Wszędzie są wilki. Wolisz, by to wilki zaatakowały? To jest wioska, na razie nie karają za psa, co patroluje i nastawia SwojeŻycie, byś Ty ochronił swoje, przed wilkami. A później nie będzie już potrzeby, bo psów, nie będzie. Będą pupilki na rączkach. Kierunek "bialczyzacji", okolicznych wiosek jest słuszny. Przecież Młodzież, już uciekła z tych wiosek. Ale nie do Białej, częściej do Londynu. Nie chcą mieszkać na wsi i zmagać się z psami, które pełnią tam (jeszcze) soją rolę, to niech mieszkają na Brzegowej w Białej. W czym jest problem? To One, nie widziały, jak odegnać psa, chlubą? Ten pies, na 99%, bronił terytorium swojego właściciela i robił to dobrze. Ale to Ludzie, mają rozum. Pies ma tylko B E H A W I O R. Z wilkiem spotkać się jest przyjemniej: przychodzi Gajowy, rozcina brzuszek i wyskakuje z Brzuszka Wilka, Czerwony Kapturek żywa! Knuj przeciw psom, knuj, doczekaszData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:28Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: czy TTreść komentarza: W SR w BP, Dozorcy podszywają się pod Policję - rewidują, kogo im się podoba. Wielkie mi mecyjeData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:20Źródło komentarza: Nie dał się oszukać. Mógł stracić niemal 20 tys. zł
Reklama
Reklama