W tej sprawie zwróciła się też do Słowa Podlasia. – Obawiam się, że mój wysiłek pójdzie na marne, kiedy zostaną postawione rusztowania i co chwilę będzie coś z nich zrzucane – martwi się Danuta z Białej Podlaskiej.
Prezes Zgody Jerzy Adamski odpowiada, iż o zmianie daty ocieplania budynku nie może być mowy, ze względu na napięty grafik wykonawców, których w mieście jest niewielu, stąd nie łatwo ich pozyskać. - Nasi wykonawcy zawsze starają się zabezpieczać rośliny. Musimy postawić rusztowania i ocieplić blok. Mieszkańcy byli o tym wcześniej uprzedzeni. Nie ma innej możliwości. Mamy 5 mln zł na remonty, więc robię przetargi już w lutym żeby zapewnić wykonawców. Jednak, jest ich mało, więc to się rozkłada w czasie. Zazwyczaj remonty są wykonywane od kwietnia do października. Ocieplenia nie można zrobić w marcu bo mogą być przymrozki, podobnie może być w listopadzie. W wyniku przymrozków może zacząć odpadać świeżo położona farba, więc remont w tym czasie byłby tylko zmarnowaniem pieniędzy. Stąd trzeba wykonać prace w okresie wiosenno-letnim, gdyż są procesy technologiczne, których nie można nie uwzględnić – mówi Jerzy Adamski prezes spółdzielni mieszkaniowej Zgoda. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 4 sierpnia
Napisz komentarz
Komentarze