Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 18:24
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Terespol: Zniszczyła go psychicznie 40-dniowa kwarantanna

Bogusław Drobisz z Terespola przebywał na kwarantannie 40 dni, od 9 lipca do 17 sierpnia, w międzyczasie trafił na leczenie do Szpitala Psychiatrycznego w Siedlcach, gdzie przebywał od 6 do 13 sierpnia. Jak mówi nie wytrzymał tak długiej izolacji i zaczął myśleć o samobójstwie.
Terespol: Zniszczyła go psychicznie 40-dniowa kwarantanna

Mężczyzna na kwarantannę został skierowany ze względu na to, że jego żona pracuje w zakładach mięsnych w Horbowie, gdzie wykryto ognisko koronawirusa. Kobieta również przebywała na kwarantannie, ale krócej bo od 8 lipca do 6 sierpnia. Żona Bogusława miała przeprowadzony pierwszy test 10 lipca, a on 12 lipca.

Terespolanin miał przeprowadzonych w sumie siedem testów. Pierwszy został zrobiony po pięciu dniach kwarantanny i był pozytywny. Drugi też był pozytywny, trzeci nierozstrzygający, czwarty pozytywny, piąty pozytywny, a w szpitalu w Siedlcach wyszły dwa testy ujemne. – Nie byłem wcześniej w szpitalu psychiatrycznym. Trafiłem tam, gdyż wykończyło mnie siedzenie w czterech ścianach. Mieszkamy w bloku i nie mamy balkonu, więc można sobie wyobrazić jak człowiek się czuje po miesiącu nie wychodzenia z domu – mówi Bogusław Drobisz. Dodaje, że prosił sanepid o przeniesienie do izolatorium, by żona mogła wrócić do pracy, gdyż wcześniej od niego uzyskała wynik ujemny. - Przez to, że ja miałem wynik pozytywny, pracodawca żony nie mógł pozwolić jej na powrót do zakładu - tłumaczy mężczyzna.

Nie przyjęli do izolatorium
- Pytałem w sanepidzie dlaczego nie mogą mnie umieścić w izolatorium. Odpowiedzieli, że nie mam objawów choroby, więc nie spełniam kryteriów – streszcza mężczyzna. – W dodatku nikt się nami nie interesował. Nie było komu zrobić zakupów ani pomóc, nie zadzwoniono do nas z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej – przyznaje. Wyjaśnia, że przeszedł chorobę bezobjawowo, a żona przez dwa dni miała objawy grypy, ale później czuła się dobrze. Miał również problem z otrzymaniem potwierdzenia od sanepidu, iż przebywa na kwarantannie. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 1 września


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Detektyw 03.09.2020 08:53
I to jest taka pandemia. Byli chorzy, ale nie chorowali. Nonsens

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: Kierowca ZawodowyTreść komentarza: Niech mieszkańcy mają pretensje do służby granicznej ,która np dzisiaj dn 23.04 szlabany zamknęła i nie pracuje . Również służba celna bardzo slabo pracuje , kawy ciasteczka papieroski w godzinach pracy . Ile razy tak było że przyjeżdżam na terminal a w okienkach do odpraw nie ma nikogo . Już nie mówiąc o kierowniku danej zmiany na którego trzeba czekać dwie godziny jeśli jest jakiś problem . Pan kierownik w szelkach z wielkim brzuchem nic w tym terminalu nie robi . Jedyne wyjście wszystkich celników zwolnić lub płacić od odprawionego samochodu . Tutaj powinna przyjechać redaktorka gazety na kilka dni i opisać te patologię naszych służb mundurowychData dodania komentarza: 23.04.2024, 17:33Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Może Pan doktor Halicki wnieść kolejnych kilkaset petycji do ratusza, co z pewnością zapisze się w historii miasta jako społeczna i bezpartyjna działalność obywatelska.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 10:44Źródło komentarza: Co dalej z obywatelskimi czwartkami bialczan?Autor komentarza: czytTreść komentarza: Dołaczam do Gratulacji, które się sypią ... tak od połowy, a od wielu. Ma Pan Wybór: może. Oby Pan nie musiał musieć. Proszę z uwaga, pochylić się, nad kolejnymi casusami (tylne drzwiczki do Konstytucji, praw obywatela)→ WodyPolskie- ... ... ... zaprzyjaźnieni Szambelani, oraz 2. sprwka: Nakaz zamykania Psa w boksie na noc. Jets prawny nakaz tego, ponoć (nie czytałem Rozporządzenia, nie jestem od tego. Ale Pan, już T A K. Tak pan wybrał i Paba Wybrano : D : Powodzenia życzę.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:59Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad Gąsiorowski
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama