Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 02:51
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Gmina Piszczac: Żyją w zniszczonym domu, ale czy naprawdę chcą pomocy?

Wiesław Wołosowicz i Hanna Makowiecka to bohaterowie naszego artykułu opublikowanego przed rokiem. Mieszkają w Chotyłowie w tragicznych warunkach. Na głowę kapie im woda, w domu nie ma prądu ani kanalizacji. Aby załatwić potrzeby fizjologiczne, muszą wychodzić na zewnątrz. – Proszę o interwencję, tych ludzi nie można zostawić samych sobie – zadzwonił do nas jeden z czytelników, przejęty losem pana Wiesława i jego partnerki.
Gmina Piszczac: Żyją w zniszczonym domu, ale czy naprawdę chcą pomocy?

Przypomnijmy, o pomoc mieszkańcom Chotyłowa przed rokiem poprosiła pani Ewa Pietruk-Lipińska. Pojechaliśmy tam i zastaliśmy dom nadający się do generalnego remontu. Dziury w dachu, rozchwiane schody, brak prądu, kanalizacji, łazienki. Mieszkańców nie było stać na remont. Wiesław ma 69 lat, przeszedł 3 udary, z trudem się porusza i komunikuje. Hanna opiekuje się nim od lat 24 godziny na dobę. Oboje utrzymują się jedynie z okresowych zasiłków wypłacanych przez GOPS. – Nie otrzymaliśmy świadczenia „500 plus” dla niepełnosprawnych, gdyż Wiesław nie ma I grupy inwalidzkiej. Nie ma też emerytury z ZUS-u– żali się pani Hania. 

Rozbiórka czy remont?
Sprawdziliśmy, czy ich sytuacja życiowa uległa zmianie. – Jedyną pozytywną zmianą jest to, że wczoraj strażacy z OSP Chotyłów wstawili nam okno. Tak się cieszę, bo przez stare wiało i groziło wypadnięciem. Przywiozła je rok temu pani Ewa z Białej Podlaskiej. Nie mogłam porozumieć się z GOPS-em w sprawie jego montażu. A strażacy sami przyjechali, wstawili – opowiada zadowolona Hanna.

Mimo to budynek nadal wymaga remontu. Część dachu przykryta jest plandeką, tynk ze ścian i sufitu odpada, w domu nie ma ciepłej wody, łazienki. – Mieszkamy w jednym pomieszczeniu. Tu się myjemy w misce, tu palimy w kuchni kaflowej, żeby nam woda zimą nie zamarzła. Nie mamy radia, telewizora – opowiada Hanna, płacząc, że urzędnicy za mało interesują się ich losem. (...)

Zapytaliśmy wójta gminy Piszczac Kamila Kożuchowskiego, czy znana mu jest sytuacja Wiesława i Hanny. – Tak, mieszkają razem w domu rodzinnym pana Wołosowicza w Chotyłowie. Warunki mieszkalne są w opłakanym stanie. Dom jest zdewastowany, nie ma prądu, doprowadzona jest tylko woda bez odpływu, ogrzewanie to kuchnia kaflowa. Starsi ludzie zajmują jedno pomieszczenie, które jest w najgorszym stanie. Mają jeszcze trzy inne w dość dobrym stanie. W jednym z pokoi wstawiony jest piecyk „koza” , która daje dużo ciepła. Mają kuchenkę gazową z butlą, z której nie korzystają – opowiada wójt. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 22 września


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkanka 16.01.2023 13:05
Ludzie nie znacie sprawy

Kasia B. 24.09.2020 21:29
Co za durne pytanie...oczywiście, że chcą pomocy. Gdzie jest GOPS w tej gminie ? Jakaś opieka społeczna, jakaś solidarność sąsiedzka ? Gdzie jest parafia, księża, jakaś wspólnota parafialna ? Boże....rozpacz :-(

czytelnik 24.09.2020 15:02
pomogę wpłacę pieniądze jest zrzutka??

Prawda 24.09.2020 11:56
Ten wojt powinien sam mieszkac w takim domku moze by zrozumial ze tym ludziom trzeba pomoc... Zrobmy zrzutke zeby pomoc tym starszym osobom jaj ten konowal nie chce.....

społecznik 24.09.2020 10:03
Gdyby wójt Gminy był wporządku zają by się problemem. Znam sprawę,w której mimo 11 przychylnych odwołań Kolegium Odwoławczego. GOPS w Piszczacu odmawiał pomocy. Wójt działa na szkodę mieszkańców gminy i chyba jest dosłownie ślepy na krzywdę ludzką i podejrzewam że nic tego nie zmieni?

Ta jedyna ?? 24.09.2020 01:48
Zastanym obowiązkiem wójta jest im pomoc. Bo może oni nie mają nikogo kto im pomoże biedni ludzie muszą cierpieć bo wśród ludzi panuje obojętność !!

Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama