Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 11:25
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Biała Podlaska: Początek trylogii bialskiej pisarki

Bialczanka, Agnieszka Panasiuk, wydała swoją kolejną powieść. To druga po „Podróżach serc” książka autorki. „Na Podlasiu. Antonia” otwiera sagę, rozgrywającą się na Podlasiu w drugiej połowie XIX w. Bohaterką każdej części cyklu jest inna kobieta: Antonia, Cecylia i Aleksandra.
Biała Podlaska: Początek trylogii bialskiej pisarki

Saga jest również portretem Białej Podlaskiej i jej mieszkańców oraz całego Podlasia. Postacie drugoplanowe i epizodyczne występujące w cyklu - ziemianie, mieszczanie, duchowni i służba kościelna, lekarze, nauczyciele, sklepikarze, rzemieślnicy, carscy urzędnicy - to w większości postacie autentyczne, historyczne, związane z miastem, ale obecnie zapomniane. Nagrobki wielu z nich można odnaleźć w najstarszej części cmentarza parafialnego w Białej Podlaskiej. - Nieustannie inspiruje mnie moja „mała ojczyzna”, czyli Biała Podlaska, jej przeszłość, osoby zamieszkujące ją przed wiekami, bogactwo kulturalne, które nie zostały jeszcze w pełni odkryte, docenione, zbadane. Naukowa literatura historyczna, do której dotarłam skupiła się głównie na okresie powstania styczniowego, represji wobec unitów i rewolucji 1905 roku. O pospolitym, codziennym życiu na Podlasiu w okresie po 1863 roku nadal wiadomo jeszcze niewiele. Moja wyobraźnia ma tutaj duże pole do popisu, bo u nas też „coś powieściowego” mogło się w przeszłości wydarzyć – opowiada Agnieszka Panasiuk.

Pierwsza część trylogii, czyli „Na Podlasiu. Antonia” została wydana na początku września nakładem wydawnictwa Szara Godzina. - To historia młodej kobiety, którą los w 1869 roku rzucił na prowincję, aż do Białej. Poznajemy ją w chwili utraty pracy na warszawskiej pensji dla panien. Pozbawiona stałego zajęcia zmuszona jest podjąć posadę guwernantki w rodzinie rosyjskiego urzędnika w naszym mieście. Antonia, która za cel postawiła sobie szerzenie polskiej oświaty pod zaborem rosyjskim swój pobyt w Białej traktuje na początku jako zesłanie, bardzo nieufnie. Z czasem zawiązuje przyjaźnie, poznaje lokalne tradycje i śledzi poczynania Oswobodziciela – tajemniczego jeźdźca, który pomaga mieszkańcom regionu mierzyć się z carskimi represjami – streszcza autorka.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 września

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama