Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 13:04
Reklama
Reklama

Międzyrzec Podlaski: Kino to cały mój świat

O miłości do kina, interesujących rozmowach z ludźmi świata filmu oraz projekcie, który zdobył dofinansowanie w ramach programu „Kultura w kwarantannie” z międzyrzeczanką, blogerką i pedagogiem Emilią Grzeszykowską rozmawia Paulina Chodyka.
Międzyrzec Podlaski: Kino to cały mój świat

Jak zaczęła się pani przygoda z kinematografią?

Już w dzieciństwie interesowałam się filmem. Pamiętam, jak siadaliśmy całą rodziną i oglądaliśmy programy o tematyce filmowej. Duży wpływ z pewnością na moje zamiłowanie do kinematografii miał cykl „Kocham kino”, prowadzony przez Grażynę Torbicką. Bardzo lubiłam też „W starym kinie”, w którym puszczano filmy starsze, należące do klasyki kina. Jako dziecko oglądałam też „Kinomaniaka” Artura Pietrasa oraz „Perły z Lamusa”, w których pokazywano bardzo dobre filmy z całego świata, poprzedzone rozmową Tomasza Raczka z Zygmuntem Kałużyńskim. Jako dziecko uwielbiałam też pasmo „Walt Disney przedstawia”, w którym najpierw puszczano bajkę, a później odcinek serialu albo film dla młodego odbiorcy. Były wszelkiego rodzaju programy edukacyjne. jak chociażby „Tik-Tak” czy „Ciuchcia”. Często oglądało się bajki na kanale Cartoon Network i miło wspominam te od Hanna-Barbera. Niedaleko mojego domu była wypożyczalnia kaset VHS, z której siostra i kuzyni co chwilę przynosili nowe filmy, które wspólnie oglądaliśmy. Tak naprawdę to zainteresowanie kinem było ze mną od zawsze. Do rodzinnych tradycji należało oglądanie „Kevina samego w domu”. Pierwszym filmem, który zrobił na mnie bardzo duże wrażenie był „Park Jurajski” Spielberga. Oglądałam go pierwszy raz jako mała dziewczynka i pamiętam, że chciałam być jak dr Alan Grant i zostać archeologiem. Nawet próbowałam szukać kości zwierząt w ogródku mojej babci, a gdy udało mi się jakąś znaleźć, pytałam, czy to aby na pewno nie jest kość dinozaura (śmiech).

Jaki film i bajka są pani ulubionymi z dzieciństwa? Jak odbierała je pani jako dziecko, a co sądzi pani o nich teraz?

Moja ulubiona bajka to zdecydowanie „Pocahontas”, a film to „Edward Nożycoręki”. „Pocahontas” wraz z upływem lat nic nie straciła na wartości, nadal się nią zachwycam, ma uniwersalny przekaz, który jak najbardziej dotrze do i do dziecka i do osoby dorosłej. Jej wizualna strona też jest fantastyczna. Do tego w głowie cały czas mam przepięknie wykonany utwór „Kolorowy wiatr” Edyty Górniak. Jeśli chodzi o „Edwarda Nożycorękiego”, jako mała dziewczynka po prostu bałam się głównego bohatera, ale jednocześnie mnie fascynował i ten cały świat przedstawiony przez Tima Burtona bardzo mi się podobał. Jako nastolatka nawet identyfikowałam się z główną postacią, który był wrażliwym outsiderem i odmieńcem o dobrym sercu. Jako osoba dorosła zaczęłam także dostrzegać inne atuty tego filmu jak przesłanie, liczne metafory, krytykę społeczeństwa i konsumpcjonizmu, piękną muzykę Dannego Elfmana. Polubiłam także aktora Johnny’ego Deppa, który grał Edwarda. Od tego momentu zaczęłam śledzić jego karierę, a później zostałam jego fanką.

Kiedy zaczęła pani pisać o filmach?

Pisanie zaczęło się, gdy byłam nastolatką i w wieku 14 lat założyłam swoje pierwsze konto na portalu filmowym. Tym portalem filmowym był oczywiście Filmweb.pl, który obecnie jest gigantem wśród tego typu platform. Tam umieszczałam swoje pierwsze teksty i komentarze o filmach. Czytałam recenzje innych użytkowników i redakcji. Pewnego dnia po prostu pomyślałam, czemu by nie spróbować swoich sił i napisać recenzji jednego z filmów, która widniałaby przy danej produkcji.

Dlaczego ostatecznie wybrała pani blog jako formę dzielenia się swoimi spostrzeżeniami?

Chciałam mieć własną przestrzeń w Internecie. Przestrzeń, w której to ja miałabym kontrolę nad tym, co się pojawia w publikacjach, jak i w komentarzach. Mogę kreować tę swoją część internetowej przestrzeni według własnych zasad. Zresztą zasady, jakie panują na moim blogu są jasne i można je znaleźć w widocznym miejscu. „Kinoholik” to takie moje miejsce z dobrą energią i z ludźmi, którzy podobnie jak ja, patrzą na kino i filmy. Poprzez facebookowy profil w formie blogu łatwiej też komunikować się z większą liczbą ludzi. Funkcjonują tu różne grupy, w których można poznawać innych pasjonatów kina.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 września


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: Kierowca ZawodowyTreść komentarza: Niech mieszkańcy mają pretensje do służby granicznej ,która np dzisiaj dn 23.04 szlabany zamknęła i nie pracuje . Również służba celna bardzo slabo pracuje , kawy ciasteczka papieroski w godzinach pracy . Ile razy tak było że przyjeżdżam na terminal a w okienkach do odpraw nie ma nikogo . Już nie mówiąc o kierowniku danej zmiany na którego trzeba czekać dwie godziny jeśli jest jakiś problem . Pan kierownik w szelkach z wielkim brzuchem nic w tym terminalu nie robi . Jedyne wyjście wszystkich celników zwolnić lub płacić od odprawionego samochodu . Tutaj powinna przyjechać redaktorka gazety na kilka dni i opisać te patologię naszych służb mundurowychData dodania komentarza: 23.04.2024, 17:33Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Może Pan doktor Halicki wnieść kolejnych kilkaset petycji do ratusza, co z pewnością zapisze się w historii miasta jako społeczna i bezpartyjna działalność obywatelska.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 10:44Źródło komentarza: Co dalej z obywatelskimi czwartkami bialczan?Autor komentarza: czytTreść komentarza: Dołaczam do Gratulacji, które się sypią ... tak od połowy, a od wielu. Ma Pan Wybór: może. Oby Pan nie musiał musieć. Proszę z uwaga, pochylić się, nad kolejnymi casusami (tylne drzwiczki do Konstytucji, praw obywatela)→ WodyPolskie- ... ... ... zaprzyjaźnieni Szambelani, oraz 2. sprwka: Nakaz zamykania Psa w boksie na noc. Jets prawny nakaz tego, ponoć (nie czytałem Rozporządzenia, nie jestem od tego. Ale Pan, już T A K. Tak pan wybrał i Paba Wybrano : D : Powodzenia życzę.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:59Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad GąsiorowskiAutor komentarza: JuliaTreść komentarza: Gratulacje dla Pani BeatyData dodania komentarza: 22.04.2024, 21:37Źródło komentarza: Zmiana władzy w Olszance i Starej Kornicy
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama