Proces w pierwszej instancji toczył się przed Sądem Rejonowym w Białej Podlaskiej. Ten skazał Macieja T. na 2 lata więzienia, zakaz wykonywania zawodu oraz wszelkiej działalności związanej z leczeniem małoletnich na okres 3 lat oraz obowiązek terapii psychologicznej. Nałożony został też na niego 5-letni zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakaz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 50 metrów. Sąd uznał oskarżonego za winnego tego, że w okresie od 15 do 19 lipca 2018 roku wielokrotnie kontaktował się z 14-latką za pośrednictwem portalu internetowego i składał jej propozycje obcowania płciowego, poddania się i wykonania innych czynności seksualnych a nadto 15, 17 i 19 lipca 2018 r. doprowadził ją do poddania się innym czynnościom seksualnym, w dniu 19 lipca 2018 r. obcował z nią płciowo, zaś w dniach 17 i 19 lipca 2018 r. doprowadził do wykonania przez nią innych czynności seksualnych.
Wyrok nie był jednak prawomocny a Maciej T. utrzymywał, że jest niewinny. Dlatego sprawa trafiła do sądu drugiej instancji. Werdykt zapadł we wtorek, 6 października. - Na skutek apelacji wniesionej przez obrońców zaskarżony wyrok utrzymano w mocy. Orzeczenie jest prawomocne z chwilą ogłoszenia - informuje Magdalena Dobosz z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie. Decyzja sądu odwoławczego oznacza, że Macieja T. czeka odsiadka. Wykonanie kary nie zostało bowiem zawieszone.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 13 października
Napisz komentarz
Komentarze