Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 19:44
Reklama
Reklama

Ludzie z pasją: Odpowiedzialny i pomysłowy tata

Wojciech Prokopiuk pragnie efektywnie spędzać czas ze swoimi dziećmi i przekazywać im wiedzę o historii, którą fascynuje się od lat. Z tego powodu wraz synami i córką utworzył Terespolskie Studio Filmowe. Do kręcenia historycznych filmów z czasem przybyło chętnych. Tak powstała grupa rekonstrukcyjna, która obecnie liczy dwanaście osób i zajmuje się już nie tylko filmowymi produkcjami, ale też organizacją wydarzeń patriotycznych w Terespolu.
Ludzie z pasją: Odpowiedzialny i pomysłowy tata

Wszystkich działań podejmuje się społecznie. Terespolskie Studio Filmowe powstało z dwóch formacji, które działały na terenie miasta. - Razem z synem prowadziliśmy klub filmowy Akacjowa Studio, w tym samym czasie młody terespolski społecznik także tworzył filmy, w tym relacje z uroczystości. Wspólnie wpadliśmy na pomysł, że połączymy siły by realizować większe projekty. Był to lipiec 2017 roku  – mówi Wojciech Prokopiuk.

Zaczęli od relacjonowania wydarzeń kulturalnych, historycznych i społecznych na terenie Terespola i w okolicach. Poprowadzili też w Roskoszy warsztaty filmowe dla trudnej młodzieży, zakończone nakręceniem krótkiego filmu. Początkowo uczyli się obycia ze sprzętem filmowym. Każdy miał pewne doświadczenie w tej kwestii, ale wszyscy pragnęli tworzyć profesjonalnie produkcje. W 2018 r. zaczęli realizować projekt z Narodowym Centrum Kultury.

Zetknięcie z mundurami i bronią

- Nagraliśmy film pt. „Ciosy”. W prawdzie nie ma go w internecie, ale pokazywaliśmy go publiczności terespolskiej. Niektórzy mówią, że jest udany, ale doszliśmy do wniosku, że był niedopracowany technicznie i pod względem aktorskim – stwierdza Wojciech Prokopiuk. Dodaje, że mimo to, był to ważny obraz dla Terespolskiego Studia Filmowego. – Po raz pierwszy występowali w nim aktorzy, którzy wypowiadali swoje kwestie. Uczyli się ich wcześniej i przygotowywali się jak do typowej produkcji filmu fabularnego. Film trwał 40 minut. Młodzież bardzo poważnie do tego podeszła. To dodatkowy walor tej działalności bo zrzesza młodych ludzi, którzy chcą robić coś inspirującego w czasie wolnym – zaznacza ojciec trójki dzieci.

Praca nad filmem „Ciosy” wymagała wiele trudu i czasu. - Używaliśmy mundurów historycznych, aktorzy musieli uczyć się odpowiedniego zachowywania z okresu II wojny światowej oraz slangu. To wszystko wspólnie przerabialiśmy w czasie warsztatów. Na planie filmowym było około trzydzieści osób. To bardzo dużo jak na film amatorski – zauważa terespolanin. Dzięki tej inicjatywie uczestnicy mieli okazję zetknięcia się z mundurami, ekwipunkiem, bronią, a przede wszystkim z historią.

Film dotyczył oddziału Armii Krajowej, który działał w okolicach Terespola. W tym Stanisława Szponara, który pomagał żołnierzom w przechodzeniu przez rzekę Bug, m.in. słynnemu dowódcy Armii Krajowej w Górach Świętokrzyskich i Nowogródczyźnie Janowi Piwnikowi ps. „Ponury”. Później Szponar został ewakuowany do Warszawy i zginął walcząc w powstaniu. - Uważam, że jego historia jest warta opowiadania w szkołach, co z czasem zaczęliśmy robić. Film pokazywaliśmy w okolicznych placówkach edukacyjnych i po każdej projekcji rozmawialiśmy z młodzieżą o historii. Zawsze po takiej prelekcji jedna lub dwie osoby interesowały się naszą działalnością i później się w nią włączały – mówi twórca Terespolskiego Studia Filmowego. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 24 listopada


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama