Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 16:53
Reklama
Reklama

Kostomłoty: Przez pożar straciliśmy cały dorobek

12 stycznia pożar strawił budynek mieszkalny w Kostomłotach, w gminie Kodeń. Nie ma ofiar śmiertelnych, a akcja trwała cztery godziny. Uczestniczyło w niej osiem zastępów, w tym dwa Państwowej Straży Pożarnej i sześć Ochotniczej Straży Pożarnej.
Kostomłoty: Przez pożar straciliśmy cały dorobek

Autor: OSP Piszczac

- Straż pożarna o pożarze domu jednorodzinnego została powiadomiona 12 stycznia o godz. 15.33. Strażacy gasili pożar przez cztery godziny. Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że pali się ściana murowanego budynku mieszkalnego, obitego drewnem. Pożar rozprzestrzenił się też na strych. Część mienia została wcześniej ewakuowana. Strat wstępnie oszacowano na 150 tys. zł. Łącznie pożar gasiło 34 strażaków. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Została uszkodzona instalacja elektryczna, więc na miejsce zostało wezwane też pogotowie energetyczne. Obecna była też policja – mówi dyżurny operacyjny kpt. Konrad Bojarczuk.

Pokryte popiołem
Jak wyjaśnia właściciel spalonego budynku, Paweł Wieczerza, nie zna okoliczności zapalenia się domu.  - Mnie ani żony wtedy nie było. Dostaliśmy telefon, że nasz dom się pali i przyjechaliśmy na miejsce jak najszybciej. To, że dom płonie zauważył sąsiad, który też jako pierwszy podjął akcję ratowniczą. Uratował nam psa, który był w środku. Jesteśmy wdzięczni sąsiadom, że zaczęli ratować nasz dobytek. Niestety, straciliśmy wszystko. Tego, co nie zostało zalane wodą też nie da się uratować, gdyż wyniesione na mróz sprzęty już nie działają. Z jednego pokoju wszystko jest zalane wodą, z drugiego, gdzie przed akcją gaszenia zostały wyniesione meble, również nie da się nic ocalić. Gdyż sprzęty są porozrywane i pokryte popiołem. Praktycznie cały dobytek jest do wyrzucenia – stwierdza. Dodaje, że nawet ubrania, które ratowali, pod ogniem i wodą, nie nadają się już do użytku. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 19 stycznia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ksiądz IgnacyTreść komentarza: Ulica ma być nazwana imieniem wielkieg i zasłużonego Polaka. Takim Polakiem jest Świętej Pamięci Generał Wojciech Jaruzelski.Data dodania komentarza: 29.03.2024, 10:45Źródło komentarza: Chcieli nadać nazwę ulicy. Musieli wycofać uchwałęAutor komentarza: Nie rucia nogaTreść komentarza: Ta czarna zaraza zawsze i wszędzie musi się wpierdzielać w każdy aspekt życia człowieka. Tak nazwijmy nową ulice imieniem jakiegoś pajaca z krzyżemData dodania komentarza: 29.03.2024, 08:14Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Do Zakrzesia: To proszę wymienić choć jednego reprezentanta Polski z radzyńskiej Akademii oraz sezony, w których drużyny z niej grały w Centralnej Lidze Juniorów. O ile wiem, to odpowiedź będzie brzmiała - ZERO.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 23:21Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: czyTTreść komentarza: Nie wiem o czym ga da l i. Chyba o wyborachData dodania komentarza: 28.03.2024, 19:13Źródło komentarza: Dyskutowali o tym, jak pomóc zdolnym uczniomAutor komentarza: czy TTreść komentarza: Jeśli most ma łączyć, to nie te raczej: Jozafat zapoczątkował rozwój polonizacji Lićwinów i Rusów - Łuck (Ukraina dziś). Riad, także niespecjalnie łączy. No i jego potomkowie, chcą politykować. To jak to, tylko takie mosty? Nie mam propozycji. Zapytajcie Mieszkańców. Zwłaszcza tych ulic. Mam pytanie: jak rozwiązane będą "kolizje' z nową przecież, ścieżką po Wale Krzny?Data dodania komentarza: 28.03.2024, 19:10Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na Krznie
Reklama
Reklama