Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 16:44
Reklama
Reklama

Łosice: Pamięć o wysiedleńcach wciąż żywa

Symboliczne znicze pamięci zapłonęły na mogile „Dzieci Zamojszczyny”, który znajduje się na terenie łosickiego cmentarza parafialnego. 
Łosice: Pamięć o wysiedleńcach wciąż żywa

Na początku lutego 1943 roku na stację kolejową w Mordach przyjechał pociąg z 1046 mieszkańcami Zamojszczyzny. Ponad połowę transportu stanowiły dzieci do lat 14. Do miasta przewieziono wtedy blisko 600 przesiedleńców, którzy zostali przyjęci przez miejscowe rodziny oraz rodziny z sąsiadujących gmin.

- Niemiecka akcja wysiedlania Polaków z Zamojszczyzny dotknęła ponad 30 tys. dzieci. Te powyżej szóstego miesiąca życia odbierano rodzicom. Co trzecie zmarło lub zostało zamordowane - mówi burmistrz Mariusz Kucewicz.

Niektóre z tych ocalonych dzieci żyją do dziś. - To ważne aby pamięć o tej tragicznej historii ale też o szlachetnej postawie mieszkańców ziemi łosickiej była zachowana przez kolejne pokolenia - dodaje włodarz miasta i gminy. 

Wspomnienie Heleny Lipińskiej z Łosic:

"Miałam wówczas czworo swoich dzieci, mąż przyprowadził mi piąte z transportu. Nazywała się Krystyna Iwuła, pochodziła z Tyszowiec. Jej brat Stasio trafił do sąsiadów Biernackich. Mieszkaliśmy wówczas w mieście w małym mieszkaniu pożydowskim. Była to duża kuchnia i maleńki pokoik. Wieczorem 2 lutego mąż przyprowadził to dziecko. Miała 9 lat i była bardzo zaniedbana. Umyłam ją ubrałam nowe łaszki, przygarnęłam jak swoją. Bardzo tęskniła za swoją mamą i ojcem, jej rodzice zostali wywiezieni gdzie indziej. Ale był w pobliżu brat i to pozwalało Krysi jakoś przeboleć stratę rodziców. Było nam ciężko, ale nigdy nie pomyślałam , że mam o jedno dziecko za dużo. Widok przybyłych dzieci był tak straszny, że z jednej strony nie było na Rynku człowieka, który by nie płakał a z drugiej strony wywołał on ogromne wzburzenie wśród Polaków. W tej chwili mieliśmy wszyscy potrzebę walki z okupantem. Płacz straszny niósł się nad Rynkiem. (…) Dzieci niemal natychmiast rozebrane zostały przez łosickie rodziny, niezależnie od ich materialnego usytuowania".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ksiądz IgnacyTreść komentarza: Ulica ma być nazwana imieniem wielkieg i zasłużonego Polaka. Takim Polakiem jest Świętej Pamięci Generał Wojciech Jaruzelski.Data dodania komentarza: 29.03.2024, 10:45Źródło komentarza: Chcieli nadać nazwę ulicy. Musieli wycofać uchwałęAutor komentarza: Nie rucia nogaTreść komentarza: Ta czarna zaraza zawsze i wszędzie musi się wpierdzielać w każdy aspekt życia człowieka. Tak nazwijmy nową ulice imieniem jakiegoś pajaca z krzyżemData dodania komentarza: 29.03.2024, 08:14Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Do Zakrzesia: To proszę wymienić choć jednego reprezentanta Polski z radzyńskiej Akademii oraz sezony, w których drużyny z niej grały w Centralnej Lidze Juniorów. O ile wiem, to odpowiedź będzie brzmiała - ZERO.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 23:21Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: czyTTreść komentarza: Nie wiem o czym ga da l i. Chyba o wyborachData dodania komentarza: 28.03.2024, 19:13Źródło komentarza: Dyskutowali o tym, jak pomóc zdolnym uczniomAutor komentarza: czy TTreść komentarza: Jeśli most ma łączyć, to nie te raczej: Jozafat zapoczątkował rozwój polonizacji Lićwinów i Rusów - Łuck (Ukraina dziś). Riad, także niespecjalnie łączy. No i jego potomkowie, chcą politykować. To jak to, tylko takie mosty? Nie mam propozycji. Zapytajcie Mieszkańców. Zwłaszcza tych ulic. Mam pytanie: jak rozwiązane będą "kolizje' z nową przecież, ścieżką po Wale Krzny?Data dodania komentarza: 28.03.2024, 19:10Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na Krznie
Reklama
Reklama