Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 12:03
Reklama
Reklama

Ludzie stąd: Podlasie dało mu życie, Warszawa wychowała, a Śląsk przygarnął

20 lutego zmarł prof. Mieczysław Chorąży, wybitny onkolog, autor 140 publikacji naukowych, powstaniec warszawski, kawaler Orderu Orła Białego, Honorowy Obywatel Białej Podlaskiej i Honorowy Członek Koła Bialczan. W sierpniu skończyłby 96 lat. Przeczytajcie, jak profesora wspomina jego rodzina oraz inne osoby, które miały okazję go poznać.
Ludzie stąd: Podlasie dało mu życie, Warszawa wychowała, a Śląsk przygarnął

Autor: Koło Bialczan/Facebook

Informację o śmierci profesora przekazał Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach, w którym profesor pracował przez kilkadziesiąt lat. „Żegnamy wybitnego naukowca, wspaniałego, szlachetnego i prawego Człowieka, który pracował z nami do końca, szanowanego i cenionego przez współpracowników, cieszącego się ogromnym autorytetem w środowisku medycznym i naukowym” – napisali na stronie internetowej dyrekcja i pracownicy instytutu w Gliwicach.

Profesor należał do współtwórców renomy gliwickiej placówki, w której pracował od 1951 r. Od 1963 do 1995 r. kierował tam Zakładem Biologii Nowotworów. Był promotorem wielu doktoratów, doktorem honoris causa uczelni medycznych w Katowicach i w Białymstoku.

Był wybitnym naukowcem
Prof. Chorąży urodził się 31 sierpnia 1925 w Janówce, w gminie Piszczac. Kiedy był uczniem Gimnazjum im. J.I. Kraszewskiego w Białej Podlaskiej, wybuchła II wojna światowa, która przerwała jego naukę. Kontynuował ją w Warszawie na tajnych kompletach. W czasie wojny działał w konspiracji jako żołnierz Armii Krajowej i ukończył Szkołę Podchorążych. W powstaniu warszawskim został dwukrotnie ranny. Groziła mu utrata ręki. Był jeńcem wojennym w stalagu XIA w Altengrabow w Niemczech.

Po powrocie do Polski w 1945 r. podjął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego i ukończył je w 1951 w Akademii Medycznej w Warszawie. O tym, że zostanie lekarzem, postanowił, gdy jego matka umierała na tyfus. Po studiach starał się o pracę w Instytucie Radowym w Warszawie, ale z powodu przeszłości związanej z AK został wysłany do Gliwic. Otrzymał nakaz pracy w Zakładzie Biologii Nowotworów w Państwowym Instytucie Przeciwrakowym.

Z Gliwicami związał swoje dalsze życie zawodowe i prywatne. W 1958 r. obronił doktorat z nauk medycznych. Przechodził kolejne stopnie awansu, asystenta, adiunkta i wreszcie profesora. W 1958 r. został p.o. kierownika Zakładu Biologii Nowotworów, a od 1963 aż do 1995 pełnił funkcję tam funkcję kierownika. Jako stypendysta Fundacji Rockefellera w latach 1959–1963 odbywał staże w Stanach Zjednoczonych, najpierw na Uniwersytecie Wisconsin-Madison, a następnie w Centrum Badań Raka w Nowym Jorku. W 1961 r. uzyskał habilitację na Akademii Medycznej w Katowicach.

Kochał rodzinne strony
Prof. Mieczysław Chorąży kiedy mógł odwiedzał rodzinne strony. – Był człowiekiem niezwykle rodzinnym. Często przyjeżdżał z żoną do Janówki i to były piękne chwile. Jego dzieje i doświadczenia życiowe były niesamowite. Mimo to profesor był niezwykle skromny, ciepły i życzliwy, otwarty na drugiego człowieka – zwierzają się członkowie rodziny zmarłego. – Jego nauka w bialskim gimnazjum została przerwana w 1939 r. Często wspominał ten moment. Siedział w ławce, kiedy zobaczył przez okno, jak motorami na teren szkoły wjeżdżają Niemcy. Potem zaczęła się wojna. Los rzucił go do Warszawy. Tam też rozpoczął samodzielne życie, gdyż jego rodzice zmarli na tyfus. Początkowo był pod opieką bratowej Hanki, gdyż jego starszy brat zginął w pierwszych dniach wojny. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 2 marca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Może Pan doktor Halicki wnieść kolejnych kilkaset petycji do ratusza, co z pewnością zapisze się w historii miasta jako społeczna i bezpartyjna działalność obywatelska.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 10:44Źródło komentarza: Co dalej z obywatelskimi czwartkami bialczan?Autor komentarza: czytTreść komentarza: Dołaczam do Gratulacji, które się sypią ... tak od połowy, a od wielu. Ma Pan Wybór: może. Oby Pan nie musiał musieć. Proszę z uwaga, pochylić się, nad kolejnymi casusami (tylne drzwiczki do Konstytucji, praw obywatela)→ WodyPolskie- ... ... ... zaprzyjaźnieni Szambelani, oraz 2. sprwka: Nakaz zamykania Psa w boksie na noc. Jets prawny nakaz tego, ponoć (nie czytałem Rozporządzenia, nie jestem od tego. Ale Pan, już T A K. Tak pan wybrał i Paba Wybrano : D : Powodzenia życzę.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:59Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad GąsiorowskiAutor komentarza: JuliaTreść komentarza: Gratulacje dla Pani BeatyData dodania komentarza: 22.04.2024, 21:37Źródło komentarza: Zmiana władzy w Olszance i Starej KornicyAutor komentarza: ZXTreść komentarza: Ach, przy tej okazji nalezy zlozyc gorace podziekowania na rece pana prezydenta Bialej Podlaskiej, Michala Litwiniuka, za udzielone poparcie panu Radzikowskiemu. Dziekujemy raz jeszcze panie prezydencie, walnie bowiem przyczynil sie Pan w ten sposob do zwyciestwa pana Gasiorowskiego.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 15:28Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad GąsiorowskiAutor komentarza: ZXTreść komentarza: I dobrze. Najwyzszy czas zakonczyc zielono-platformerskie rzady w tej gminie. Gatulujemy!Data dodania komentarza: 22.04.2024, 15:24Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad Gąsiorowski
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama