Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 15:39
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Historia: Tragiczna potyczka w Ossówce. Śmierć "Rudego" i osierocone niemowlę

Pierwszego marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych pamięć o bohaterach polskiego podziemia odżywa. O losach bohaterów szumią nie tylko drzewa i łąki, wśród których pochowane są ciała bohaterów, ale też karty papieru, na których spisane są świadectwa naocznych świadków wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat.
Historia: Tragiczna potyczka w Ossówce. Śmierć "Rudego" i osierocone niemowlę

Autor: Biblioteka Cyfrowa w Lublinie

Jednym z takich miejsc jest wieś Ossówka, położona w gminie Leśna Podlaska. Tu znajduje się grób Roberta Strzęgowskiego ps. „Rudy”. Młodzieniec zginął z rąk hitlerowców 6 kwietnia 1944 roku na skraju wsi. Do dziś grobem opiekują się Feliks Chomiuk Marian Mirończuk. Pielęgnują też pamięć o wydarzeniach, których bezpośrednimi świadkami byli ich dziadkowie i ojcowie.

 Wizyta partyzantów
– 6 kwietnia, to był Wielki Czwartek, tuż przed Wielkanocą. Do domu mego dziadka Juliana Mirończuka nad ranem przyjechali partyzanci z oddziału majora Stefana Wyrzykowskiego „Zenona”. Byli cali mokrzy. Prawdopodobnie przeprawiali się przez Bug. Bryczkę i konia oraz amunicję zostawili w stodole, a sami przyszli do domu, rozebrali się. Jeden postawił ciężki karabin na stole i został na warcie, a reszta poszła spać. Mieli przeczekać dzień, a potem odjechać – wspomina Marian Mirończuk z Ossówki. – Ale nad ranem do naszego sąsiada, Mikołaja Chomiuka, przyjechało na rowerach dziesięciu niemieckich żandarmów. Pojawili się we wsi po zaległy kontyngent żywieniowy. Pięciu Niemców udało się do Chomiuków, a reszta szła w kierunku naszego gospodarstwa. Mój dziadek, Julian powiedział do partyzantów, żeby się ukryli i poczekali. Powiedział też, że da Niemcom miodu i na pewno odjadą. Miał pasiekę, ok. 60 uli i często dawał lub sprzedawał im miód – opowiada pan Marian.

Niestety partyzanci nie posłuchali. Jeden z nich był młody i energiczny. Chwycił za ręczny karabin maszynowy, postawił na stole i wycelował przez okno w Niemców. – Prawdopodobnie był to dowódca, Robert Domański, pseudonim „Jarach”. Puścił kilka serii w kierunku żandarmów wchodzących na posesję. Czterech z nich zginęło na miejscu. Potem ludzie we wsi mówili, że zostali przecięci na pół, a ich ciała rozpadły się. Piąty został ranny.  W tym momencie rkm „Jaracha” zaciął się. Chłopak zaczął szukać czegoś, żeby go odblokować. Partyzantom została więc tylko broń krótka. Zaczęła się strzelanina z żołnierzami, którzy byli w gospodarstwie sąsiada – relacjonuje pan Marian. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 9 marca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JózefTreść komentarza: Szkoda tylko, że na Placu Wolności osoby starsze i niepełnosprawni nie mają przystanku autobusowego, teraz będą ekoautobusyData dodania komentarza: 25.04.2024, 10:08Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: czy TTreść komentarza: I TEN jest KontroląSpołeczną ... Łódzki wie o nim? Trzymajta, pęknę ze, nie wiem z czego. O "pękli mi na samym tyli, maniuszka moja Maniuszka". Doktora zatrudnił, "Litewskiełło". Te proste numery, już nie działlają. Panie Prezydencie. GrzechKaina.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 09:30Źródło komentarza: Pisał petycje. Teraz zrecenzuje władzę na bloguAutor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama