Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 16:04
Reklama
Reklama

Ludzie stąd: Życie z artystą nie może być nudne

Adam Trochimiuk był przez ponad czterdzieści lat fotoreporterem tygodnika Słowo Podlasia. Pracował w nim niemal od początku istnienia gazety. Urodził się 3 listopada 1953 r. w Stoczku Łukowskim, jednak większość życia spędził w Białej Podlaskiej. Ukończył II LO im. E. Plater oraz Akademię Wychowania Fizycznego. Następnie został absolwentem podyplomowych studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Warszawskim. O życiu z legendą południowego Podlasia, opowiada jego żona Barbara Trochimiuk.
Ludzie stąd: Życie z artystą nie może być nudne
- Jak się urodziły nasze wnuczki, to świat zwariował, a razem z nim Trochimiuk. To były jego oczka w głowie. Królewny! - śmieje się żona Adama, Barbara Trochimiuk

Autor: Archiwum rodziny Trochimiuków

Pochodził z rodziny nauczycielskiej. Rodzice byli nauczycielami, także siostra i szwagier, którzy wykładali na wyższych uczelniach. Adam też miał zostać nauczycielem. Jednak, stwierdził, że to nie jego droga. Jak przypomina jego żona Barbara Trochimiuk, powtarzał: - To nie moja bajka, bo zawsze interesowała mnie fotografia.

Jako dziecko był chorowity. Miał o cztery lata młodszego brata Jurka, który zmarł jak miał rok i siedem miesięcy. - Adaś był wychudzony. Był niejadkiem. Jego mama lubiła piec ciasta, ale Adaś za słodyczami nie przepadał. - Już od młodzieńczych lat mawiał: - Najlepsza wędlina to boczek i słonina. A ze słodyczy to parówki i śledzie – mówi Barbara.

Nie mieliśmy czasu się kłócić

Jako młody chłopak chodził na zajęcia kółka fotograficznego, jakie prowadził jego ojciec Zdzisław Trochimiuk, który był z wykształcenia fizykiem i hobbystycznie fotografował. Prowadził spółdzielnie uczniowską. Dzięki zarobionym przez szkołę pieniądzom zabierał młodzież na liczne rajdy w góry i wyjazdy nad morze. Miał też samochód, co wtedy nie było częste. Dzięki temu Trochimiukowie wyjeżdżali na liczne wycieczki. Zdzisław tworzył też kronikę ze wszystkich wyjazdów, w której umieszczał też rysunki małego Adama. Z kolei mama, by syn i córka nauczyli się poprawnej polszczyzny, malowała ogórki, wiewiórki i inne obrazki by nauczyć dzieci, kiedy stosować ó, ch, h, ż czy rz.

- Jak w liceum trzeba było na dyktandzie napisać stróż, Adam nie wiedząc, jak wybrnąć napisał: dozorca. Był bardzo dowcipny i pomysłowy. Lubił też mawiać, że nie ma brzydkich kobiet, tylko są trudnej urody. Powiedzonek miał bardzo dużo, mówił też: „Zdrowie na budowie” albo „punkt piąty” – czyli bankiet i wódeczka. Nie dało się z nim nudzić, przeżyliśmy razem czterdzieści dwa lata. Szczerze mówiąc, nie mieliśmy czasu porządnie się pokłócić. W małżeństwach bywa, że są ciche dni. My nie mieliśmy takich sytuacji – przyznaje Barbara Trochimiuk.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 13 kwietnia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszamiAutor komentarza: czy→łłOTreść komentarza: Co to za bzdety: odstrzelić PSA (albo Kobiety, wybór należy do Władzy). Wszędzie są wilki. Wolisz, by to wilki zaatakowały? To jest wioska, na razie nie karają za psa, co patroluje i nastawia SwojeŻycie, byś Ty ochronił swoje, przed wilkami. A później nie będzie już potrzeby, bo psów, nie będzie. Będą pupilki na rączkach. Kierunek "bialczyzacji", okolicznych wiosek jest słuszny. Przecież Młodzież, już uciekła z tych wiosek. Ale nie do Białej, częściej do Londynu. Nie chcą mieszkać na wsi i zmagać się z psami, które pełnią tam (jeszcze) soją rolę, to niech mieszkają na Brzegowej w Białej. W czym jest problem? To One, nie widziały, jak odegnać psa, chlubą? Ten pies, na 99%, bronił terytorium swojego właściciela i robił to dobrze. Ale to Ludzie, mają rozum. Pies ma tylko B E H A W I O R. Z wilkiem spotkać się jest przyjemniej: przychodzi Gajowy, rozcina brzuszek i wyskakuje z Brzuszka Wilka, Czerwony Kapturek żywa! Knuj przeciw psom, knuj, doczekaszData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:28Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: czy TTreść komentarza: W SR w BP, Dozorcy podszywają się pod Policję - rewidują, kogo im się podoba. Wielkie mi mecyjeData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:20Źródło komentarza: Nie dał się oszukać. Mógł stracić niemal 20 tys. złAutor komentarza: szeptuchaTreść komentarza: " lpg+" i "muzłmanów" Faktycznie ciemnogród i zabobony.Data dodania komentarza: 15.04.2024, 23:41Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Lady YagaTreść komentarza: Fajnie to brzmi, dobrze że w ogóle są na to kosmetyki.Data dodania komentarza: 15.04.2024, 14:15Źródło komentarza: Krem na rozstępy - jaki krem wybrać?
Reklama
Reklama