Nie wiadomo, kto zawiadomił Centralne Biuro Antykorupcyjne, zresztą służby taką wiedzą się same nie dzielą. Przy czym nie można wykluczyć, że ten uczynił, czyja korzyść. Śledczy nie ujawniają też, kiedy zapoczątkowane zostały czynności analityczne bądź niejawne, które zazwyczaj poprzedzają formalny etap procesowy i jaki był ich zakres. Pewne jest, że biznesmeni i urzędnicy byli podsłuchiwani, a operacja zaczęła się od jednego z przedsiębiorców.
Później wydawane zaś były zgody następcze na stosowanie kontroli operacyjnej wobec kolejnych osób, zaś prokuratorskie zarzuty obejmują okres od lutego do lipca 2020 roku. Wreszcie, nie jest jasne, kto jeszcze został objęty tymi działaniami, zwłaszcza, że jak podaje w swoim komunikacie CBA postępowanie ma być rozwojowe, czego nie wyklucza również prokuratura. - Sprawa jeszcze się nie zakończyła, wprost przeciwnie, myślę, że troszeczkę potrwa i to może jeszcze wcale nie jest koniec - wyjawia Jacek Drabarek, zastępca prokuratora okręgowego w Lublinie i kierownik bialskiego ośrodka zamiejscowego tej prokuratury.
Większość nieprawidłowości w mieście
Śledztwo dotyczy podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej oraz Urzędu Gminy w Białej Podlaskiej w związku z prowadzonymi przetargami. Ustalenia śledczych wskazują, że przekazywali oni przedsiębiorcom informacje poufne, dotyczące planowanych inwestycji w zakresie infrastruktury drogowej, w tym przebudowy i remontu dróg, zatok autobusowych czy ścieżek rowerowych. Jak podaje CBA, faworyzując oferentów mieli uzgadniać z nimi opis przedmiotu zamówienia, kwotę przeznaczoną na realizację inwestycji oraz wymagania związane z planowanymi zadaniami, stawiając ich w uprzywilejowanej pozycji względem innych potencjalnych wykonawców. Działali tym samym w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez firmy, które dzięki temu wygrywały przetargi.
- Podejrzanych jest trzech funkcjonariuszy publicznych i trzech przedsiębiorców. Wśród tych pierwszych zarzuty przekroczenia uprawnień i naruszenia tajemnicy służbowej poprzez ujawnianie osobom nieuprawnionym informacji o warunkach przetargów usłyszeli: Władysław S. Adam O. oraz Grzegorz G. Pozostała trójka to: Wiesław H., Bogdan S. i Eugeniusz I., którym przedstawiono zarzuty nakłaniania pracowników urzędów do nieuprawnionego udzielania informacji i nadużycia uprawnień, w związku z planowanymi i prowadzonymi przetargami. Wszystkim grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności - mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
(...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 27 kwietnia
Napisz komentarz
Komentarze