- Uczestnikami są podopieczni placówek specjalnych, integracyjnych, do których uczęszczają dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, nie tylko z autyzmem. W tym roku jest to już trzecia edycja – mówi prezes Stowarzyszenia Wspólny Świat Anna Chwałek.
- W zeszłym roku pandemia pokrzyżowała nam plany, ale na szczęście tym razem udało się przeprowadzić imprezę. Wszyscy na to z niecierpliwością czekali. Festiwal ma ogromne znaczenie dla uczestników i ich rodziców. Dzięki temu mogą spojrzeć na swoje pociechy nie tylko przez pryzmat niepełnosprawności, autyzmu, ale możliwości i talentów, które w dzieciach drzemią. Dzięki temu mają chwilę „normalności” - zaznacza.
Wyjaśnia, że względu na obostrzenia nie ma tylu uczestników i gości, co w poprzednich latach. - Ale nie zawiodły nas placówki, z którym współpracujemy. Są uczestnicy z przedszkola Fiku Miku, ze Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 5 z Białej Podlaskiej, z Zespołu Szkół Specjalnych z Białej Podlaskiej, ze Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego z Zalutynia i uczestnicy z placówek prowadzonych przez Stowarzyszenie Wspólny Świat – dodaje Anna Chwałek.
– Jako nauczyciel uważam, że dzieci należy w jak największym stopniu integrować ze społeczeństwem, gdyż dzięki temu będą potrafiły samodzielnie podejmować różne czynności wymagające kontaktu z drugim człowiekiem. Myślę, że rodzice są zadowoleni, iż ich pociechy mają szansę zaprezentować się na scenie, co na pewno dodaje odwagi i pewności siebie – mówi pedagog Mateusz Konaszewski.
Napisz komentarz
Komentarze