Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:13
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Biała Podlaska: 350 lat kościoła pw. św. Antoniego i Matki Bożej Anielskiej

Kościół ufundowali książę Michał Kazimierz Radziwiłł oraz jego żona Katarzyna Emerencjanna z Sobieskich, siostra króla Jana III Sobieskiego. Małżeństwo w 1666 r. wyraziło wolę utworzenia świątyni w pobliżu swojej rezydencji. Rok później zakon reformatów potwierdził, iż podejmie się opieki nad kościołem. Odpowiedni akt przekazano zakonnikom w czasie Generalnego Sejmu Królestwa Polskiego, który odbył się w 1670 r.
Biała Podlaska: 350 lat kościoła pw. św. Antoniego i Matki Bożej Anielskiej

Autor: www.antoni-kapucyni.pl

Wówczas biskup łucki Tomasz Leżeński wydał zgodę na umiejscowienie świątyni, w obecnej lokalizacji. Początkowo wybudowano drewniany kościół i klasztor. Jednak, pod koniec życia, książę Michał Kazimierz zadecydował o postawieniu murowanej świątyni. Budowę rozpoczęto trzy lata przed jego śmiercią.

Stąd ukończenie prac nadzorowała jego żona – księżna Katarzyna z Sobieskich. Budowę kościoła ukończono w 1687 r., następnie rozpoczęto prace przy tworzeniu klasztoru, które trwały do 1692 r. Ołtarze na zlecenie księżnej wykonał architekt Hubert Andrycz. Artysta zaprojektował siedem ołtarzy, które powstały w latach 1682 – 1686. Z okazji poświęcenia kościoła w 1688 r. odbyła się uroczysta msza święta, której przewodniczył biskup Andrzej Chryzostom Załuski. Początkowo jedyną patronka świątyni była Matka Boska Anielska.

Kasata kościoła

Kolejna właścicielka Białej – Anna z Sanguszków Radziwiłłowa również opiekowała się świątynią i zabiegała o dodatkowe wyposażenie ołtarzy. Z jej woli powstały też szkice autorstwa Mateusza Osieckiego, który był nie tylko artystą, ale też reformatem, więc doskonale rozumiał zamysł księżnej. Prawdopodobnie w tym okresie na suficie świątyni oraz na korytarzach klasztoru, namalowano freski, które częściowo zachowały się do dziś. Księżna Anna zarządziła również utworzenie nagrobku w kościele, w którym znalazło się serce jej męża Karola Stanisława Radziwiłła. Niestety, monument zachował się jedynie do 1874 r.

Anna z Sanguszków stała się także mecenaską biblioteki reformatów, mieszczącej się w klasztorze. W tym czasie, na murze przy kościele, umieszczono malowidła przedstawiające stacje Drogi Krzyżowej oraz nawiązujące do scen ze Starego Testamentu. Od 1788 r. w kościele istniał też ołtarz poświęcony św. Pacyfikowi. Sprowadzono też z San Severino relikwie franciszkanina i umieszczono w ołtarzu. Ołtarz przetrwał do 1874 r.

W 1864 r. car dokonał kasaty kościoła i zmusił reformatów do wyjazdu do klasztoru w Pilicy. Początkowo świątynia pw. Matki Boskiej Anielskiej stała się częścią parafii św. Anny. Pięć lat później została przemianowana na cerkiew unicką, a od 1875 r. aż do 1915 r. pełniła funkcję cerkwi prawosławnej. W klasztorze od 1866 r. zaczęto prowadzić kursy nauczycieli przygotowujące do pracy w rosyjskich placówkach edukacyjnych.

Bialczanie ratowali zabytki

Bialczanie, dla których świątynia była ważnym miejscem kultu, poprosili biskupa lubelskiego administrującego diecezję janowską czyli podlaską, by uratował wnętrze kościoła pw. Matki Bożej Anielskiej. W wyniku decyzji ordynariusza ołtarze Matki Bożej i św. Antoniego trafiły wraz z konfesjonałami do kościoła św. Anny, a później do kościoła farnego w Międzyrzecu Podlaskim. Z kolei obrazy przedstawiające Drogę Krzyżową zawieziono do Huszczy, natomiast ołtarz główny i ambona znalazły się w Kąkolewnicy Wschodniej. Zbiory biblioteczne oddano seminarium duchownemu w Lublinie.

W 1908 r. podwyższono pierwsze piętro w kościele oraz dobudowano dwa pomieszczenia do kruchty, przekształcono też szczyt świątyni, na trójkątny, z kolei sygnaturka zyskała kształt kopuły. W okresie I wojny światowej świątynia uległa częściowemu zniszczeniu, od 1915 r. zaczęła funkcjonować jako parafia wojskowa żołnierzy niemieckich. Kapelanem w tym czasie był franciszkanin  Rembert Teodor Gröbbels, który przyjechał z Nadrenii. Pod jego nadzorem odbyło się pożegnanie relikwii św. Jozefata Kuncewicza, które z kościoła Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej, po dwustu latach miały zostać przewiezione do Wiednia, a kolejno do katedry we Lwowie. W tej uroczystości licznie wzięli udział duchowni i bialczanie.

W 1919 r. dokonano rekoncyliacji świątyni czyli przywrócenia jej sakralnego charakteru. Do kościoła wróciły ołtarze Matki Bożej i św. Antoniego. Biskup siedlecki Henryk Przeździecki wydzierżawił klasztor Ministerstwu Wyznań Religijnych i Oświęcenia Publicznego. W wyniku tego założono Gimnazjum żeńskie im. Emilii Plater, a w klasztorze zaaranżowano sale lekcyjne. Rektorem kościoła został ks. Stanisław Leśniowski, który później trafił do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie w 1942 r. zmarł. W czasie II wojny światowej świątynię przejęło wojsko niemieckie urządzając w niej magazyn. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 15 czerwca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama