Do uszkodzenia doszło w czasie majowych świąt (2-3 maja). W czasie nocnej wichury jedno z potężnych drzew rosnących w okolicach drewnianego pomostu wyrwał silny podmuch. Drzewo upadło na kładkę i uszkodziło konstrukcję. Jak zapewniała wówczas rzecznik bialskiego magistratu drzewo z zewnątrz wyglądało na zdrowe, ale w środku było spróchniałe.
Po ponad miesiącu od zdarzenia, Gabriela Kuc- Stefaniuk poinformowała, że prace naprawcze właśnie dobiegają końca. - Drzewo w całości oparło się o konstrukcję, powodując jej zniszczenie w części północnej. W głównej mierze połamane zostały części drewniane: balustrady, podłogi z uszkodzeniami i pęknięciami pochwytu, metalowe uchwyty balustrad – informuje rzecznik.
Koszty naprawy pokryło miasto, to 20 tys. 571 zł. - Szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela i czekamy na zakończenie trwającego postępowania odszkodowawczego – dodaje Gabriela Kuc-Stefaniuk.
Teren rekreacyjny w Małpim Gaju oddano do użytku w ubiegłym roku we wrześniu. Koszt stworzenia tego miejsca to 5,1 mln zł. Jest to element projektu związanego z wykorzystaniem walorów doliny Krzny, na który miasto pozyskało środki z funduszy unijnych. Największą atrakcją terenu jest drewniana ścieżka wśród drzew, której kładki umieszczono na wysokości 5 metrów, a wieża widokowa znajduje się na wysokości 10 metrów.
Napisz komentarz
Komentarze