Żeby zrozumieć, o co trwa batalia, należy się cofnąć do 2017 roku. Wówczas od miesięcy trwał od spór między Wspólnotą Mieszkaniową Janowska 74A, a Zakładem Gospodarki Lokalowej.
Chodziło o teren, który jest własnością spółki. ZGL postawił na wjeździe szlaban i parkować można tam było tylko po wykupieniu miejsca. ZGL miało w ten sposób poprawić swoją sytuację finansową. Rozpętała się awantura, sprawa stawała na sesji rady miasta i była opisywana w mediach, bo zdarzyło się przez ustawiony szlaban na teren parkingu nie mogła wjechać karetka.
Mieszkańcy znów protestują
Wówczas, po mediacjach zorganizowanych przez ówczesne władze miasta, uzyskano kompromis. Najważniejszą kwestią jaką udało się wtedy wypracować było to, że Wspólnota otrzyma od ZGL tzw. służebność gruntową w stosunku do całej nieruchomości (parking oraz teren przyległy), polegającą na "prawie przechodu i przejazdu oraz parkowania pojazdów".
W ostatnich dniach do bialskiego magistratu wpłynęło pismo od mieszkańców tejże Wspólnoty: „Mieszkańcy bloku Janowska 74A protestują przeciwko decyzji o ogłoszeniu przetargu (…) na oddanie w dzierżawę utwardzonego gruntu stanowiącego działkę (…) o pow. 4114 mkw przy Janowskiej 74B w Białej Podlaskiej z przeznaczeniem na cele parkingowe towarzyszące zabudowie wielorodzinnej.” (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 20 lipca
Napisz komentarz
Komentarze