Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 06:34
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Co robić, gdy widzimy tonącego?

Panika czy chłodna głowa? Jak byś się zachował widząc tonącego człowieka? Co zrobiłbyś, aby strach cię nie sparaliżował? Dlaczego tonącemu nie można podawać ręki? Wiedza, którą przekazuje ratownik Paweł Różański może okazać się bezcenną podczas wakacyjnych wyjazdów.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

- Okres wakacyjny sprzyja kąpieli w miejscach niestrzeżonych, gdzie nie ma ratowników. Niedawno widzieliśmy zdarzenie, w czasie którego mężczyzna zachłysnął się wodą i zaczął tonąć. Było to tonięcie tzw. aktywne, czyli świadome. Charakterystyczne w nim jest to, że osoba tonąca nie krzyczy: „Ratunku!”, tylko walczy o oddech. Doszło też do zatrzymania akcji serca. Nastąpiła ocena stanu zagrożenia przez osobę przypadkową, następnie wezwano pogotowie oraz przeprowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową – mówi ratownik Paweł Różański.

Trzy stany zagrożenia

 Dodaje, że są trzy stany zagrożenia życia. - Pierwszy to uraz kręgosłupa, po skoku do wody. Takiej osobie natychmiast trzeba udzielić pomocy, ponieważ mamy tylko 5 minut na to, aby całkowicie uratować człowieka. Drugim przypadek to kiedy tonący potrafi artykułować swoją potrzebę wołając „Ratujcie mnie!”, „Pomóżcie mi!”. Tutaj trzeba zachować dystans i podać środki ratunkowe. Ta osoba po zabezpieczeniu, jest w stanie współpracować z ratownikiem i dopłynąć do brzegu. Trzeci przypadek to osoba aktywnie tonąca, która nie artykułuje swoich potrzeb. Podajemy jej środki ratunkowe. Osoba w pierwszej i drugiej fazie tonięcia jest bardzo niebezpieczna, ponieważ może uchwycić się ratującego. Jeżeli się uchwyci, jest potencjalnym zagrożeniem dla ratownika. Dlatego też nigdy nie wchodźmy do wody bez sprzętu pomocniczego, ratunkowego. Tylko z jakimkolwiek zabezpieczeniem. Jeżeli nie mamy nic, ani zabawek, ani przedmiotów pływających, można wykorzystać gałąź, żerdź. Cokolwiek, co możemy podać osobie tonącej, aby podciągnąć ją do brzegu – wyjaśnia Paweł Różański.

Ogranicz heroizm nad wodą

Podkreśla też, że trzeba ograniczyć kwestię heroizmu. - Jeżeli ktoś słabo umie pływać albo nie bardzo wie, jak pomóc i skoczy do wody, może być kolejną ofiarą utonięcia. Zwłaszcza w przypadku tonięcia aktywnego. Tonący może chwycić się osoby próbującej go ratować i w ten sposób obie osoby mogą utonąć. Niestety, zdarza się to często. Dlatego nie bierzmy udziału w bezpośredniej akcji ratunkowej, jeżeli nie jesteśmy przeszkoleni. Jednak, zawsze należy instruować tonącego i wezwać pogotowie, zgłaszając niepokojącą sytuację pod nr tel. 112 – informuje ratownik.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama