Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 kwietnia 2024 00:24
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Eksperci ostrzegają: zaleje nas fala popowodziowych aut z Niemiec

Przy kupnie używanego samochodu będzie trzeba bardzo uważać. Lada moment polski rynek będzie pełen pojazdów uszkodzonych podczas powodzi na zachodzie Europy.
Eksperci ostrzegają: zaleje nas fala popowodziowych aut z Niemiec

Autor: iStock

Niemcy, Belgia i Holandia. To te kraje w ostatnich tygodniach nawiedziły niszczycielskie powodzie. Wody było tak dużo, że niemal zakryła samochody na ulicach i parkingach. Pojazdy zostały zniszczone. I jest poważne ryzyko, że lada moment te auta będą dostępne w polskich komisach. Eksperci AAA Auto, poważnej sieci sprzedażowej używanych pojazdów, spodziewają się, że wkrótce jeden lub dwóch sprzedających na stu będzie próbowało sprzedać ich firmie auto popowodziowe. Jeszcze więcej ma być oferowanych w internecie. Co gorsza, takie pojazdy nie przyjadą do Polski prosto z krajów, gdzie woda wystąpiła z brzegów, bo dla zmylenia tropu, „przejdą” przez inne państwa.

Rynek wraca do normy

To poważne zagrożenie dla kupujących, tym bardziej że polski rynek aut używanych po pandemicznym roku 2020, wraca do normy. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku liczba rejestracji importowanych aut wyniosła 391 380 sztuk i jest o 28,7 proc. większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Dlatego tak ważne jest dokładne sprawdzenie auta przed zakupem.

Jak to zrobić?

Najpierw samemu należy się dokładnie przyjrzeć autu i zwrócić uwagę na takie kwestie jak:

  • Stan tapicerki. Jeżeli w aucie mającym duży przebieg jest ona w nienagannym stanie, może to oznaczać, że została wymieniona, aby ukryć przeszłość samochodu.
  • Fotele. Właściwie ich prowadnice, po ich stanie można poznać, czy auto było zalane. Należy zwrócić uwagę, czy nie ma tam śladów korozji.
  • Podłoga. Kupujący powinien zdjąć dywaniki i przyjrzeć się wykładzinie. Jeżeli są na niej białe naloty, to oznacza że auto mogło zostać zalane. Trzeba też zwrócić uwagę na zapach, który po powodzi trudno wywabić. Samochód nie może pachnieć stęchlizną.
  • Zawieszenie. Korozji należy szukać na elementach zawieszenia i układu kierowniczego. Jeżeli kupujący zauważy, że takie zmiany są dostrzegalne tylko do pewnej wysokości danych części, to oznacza że właśnie tam sięgała woda.
  • Felgi. Jeżeli jest na nich ślad rdzy, to należy nabrać poważnych wątpliwości.
  • Elektryka. Należy zbadać stan styków elektrycznych. Nie mogą być skorodowane ani zaśniedziałe.
  • Karoseria. Jeżeli są na niej jakiekolwiek odbarwienia, to znak że auto ma nieciekawą przeszłość.
  • Silnik. Jego nierówna praca i tzw. „szarpanie” to znak ostrzegawczy. Woda mogła dostać się do podzespołów i je uszkodzić


Po numerze

Historię auta można, wręcz trzeba, sprawdzić w internetowych bazach danych. W Polsce jest to CEPiK, w którym odszukuje się pojazd po numerze VIN. System jednak zawiera informacje o autach zarejestrowanych w naszym kraju. Zagraniczne należy prześwietlić w bazach innych państw. Dostęp do niektórych z nich jest płatny, a np. w Niemczech czy Francji takiego systemu nie ma. Dlatego przy każdym zakupie konieczna jest wizyta w warsztacie mechanicznym. Umawiając się na spotkanie lepiej od razu uczulić fachowca, że klientowi na bardzo dokładnym sprawdzeniu auta. Nie powinno się wybierać mechanika mającego zakład w bezpośredniej bliskości komisu. Można podejrzewać, że sprzedawca i ekspert mający sprawdzić auto, mogą być w bliskich relacjach i mechanik ukryje przed klientem wady pojazdu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszamiAutor komentarza: czy→łłOTreść komentarza: Co to za bzdety: odstrzelić PSA (albo Kobiety, wybór należy do Władzy). Wszędzie są wilki. Wolisz, by to wilki zaatakowały? To jest wioska, na razie nie karają za psa, co patroluje i nastawia SwojeŻycie, byś Ty ochronił swoje, przed wilkami. A później nie będzie już potrzeby, bo psów, nie będzie. Będą pupilki na rączkach. Kierunek "bialczyzacji", okolicznych wiosek jest słuszny. Przecież Młodzież, już uciekła z tych wiosek. Ale nie do Białej, częściej do Londynu. Nie chcą mieszkać na wsi i zmagać się z psami, które pełnią tam (jeszcze) soją rolę, to niech mieszkają na Brzegowej w Białej. W czym jest problem? To One, nie widziały, jak odegnać psa, chlubą? Ten pies, na 99%, bronił terytorium swojego właściciela i robił to dobrze. Ale to Ludzie, mają rozum. Pies ma tylko B E H A W I O R. Z wilkiem spotkać się jest przyjemniej: przychodzi Gajowy, rozcina brzuszek i wyskakuje z Brzuszka Wilka, Czerwony Kapturek żywa! Knuj przeciw psom, knuj, doczekaszData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:28Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: czy TTreść komentarza: W SR w BP, Dozorcy podszywają się pod Policję - rewidują, kogo im się podoba. Wielkie mi mecyjeData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:20Źródło komentarza: Nie dał się oszukać. Mógł stracić niemal 20 tys. zł
Reklama
Reklama