Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 03:27
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Z radością i śpiewem na ustach chronią podlaski folklor od zapomnienia

Jedne dłużej, inne nieco krócej, ale wszystkie działają po to, by uchronić od zapomnienia lokalną tradycję i folklor. Ich członkowie to ludzie, którym na sercu leży pamięć o dawnych obyczajach i pieśniach, będących naszym regionalnym dziedzictwem. Niedawno miały swoje wielkie, wspólne święto. A mowa oczywiście o zespołach ludowych Gminnego Ośrodka Kultury w Białej Podlaskiej. Swoje jubileusze bowiem obchodzili Lewkowianie, Chodźta do nos, Barwinek, Jutrzenka oraz Zorza.
Z radością i śpiewem na ustach chronią podlaski folklor od zapomnienia

Autor: fot. Krzysztof Chodyka

„Gdzie słyszysz śpiew tam idź…” – pod taką nazwą odbyło się niedawno wspólne świętowanie zespołów ludowych, działających przy Gminnym Ośrodku Kultury w Białej Podlaskiej.

Lewkowianie obchodzili swoje 20. urodziny, zespoły Barwinek, Chodźta do Nos oraz Zorza swoje 15-lecia, a jubileusz 10-lecia świętował zespół Jutrzenka. Cytat przewodni imprezy pochodzi z wiersza „Śpiewy” niemieckiego pisarza i poety Johanna Gottfrieda Seume’a i brzmi w całości tak: „Gdzie słyszysz śpiew, tam wejdź, tam dobre serce mają. Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają”.

Trudno byłoby o lepsze podsumowanie działalności ludowych zespołów, których członkowie nie tylko chronią od zapomnienia ludowość, folklor i tradycje południowego Podlasia, ale bardzo często biorą udział we wszelkich inicjatywach, wspierających lokalną społeczność. Przedstawmy więc każdy z nich.

Lewkowianie

Pierwszy zespół, stworzony z inicjatywy Aleksandry Daniluk, powstał w Dokudowie II na początku lat 60. przy miejscowym Kole Gospodyń Wiejskich. W 2001 r. powstał zespół śpiewaczo-obrzędowy Lewkowianie, który kontynuuje tę tradycję. Przez dwa lata prowadziła go Aniela Halczuk, aktywizując dwie grupy wiekowe mieszkańców.

– Pierwszym spektaklem zespołu był „Korowaj”, który powstał na podstawie opowieści i pieśni ze zbiorów pani Aleksandry Daniluk, spisanych przez profesora Jana Adamowskiego. Za to przedstawienie otrzymaliśmy nagrodę ministra kultury i dziedzictwa narodowego – opowiada Anna Bandzerewicz, obecna kierownik zespołu i jego członkini od 2003 roku.

Lewkowianie mogą pochwalić się siedemnastoma widowiskami obrzędowymi m.in. właśnie „Korowaj”, „Hołoty”, „Chusta prać”, „Walanki”, „Dokudowskie wesele”, „Jak to w Dokudowie kapustę kwasili”, „Tłuka” „Odwidki” czy „Scheda”. Grupę dwukrotnie nagradzano w Tarnogrodzie w uznaniu wybitnych dokonań artystycznych. Widowisko „Scheda” przedstawiane było na Wojewódzkim Przeglądzie Ruchu Artystycznego w Puławach oraz ogólnopolskim przeglądzie „ARS 2012” w Bydgoszczy.

Repertuar zespołu jest bardzo bogaty. To stare i nowe pieśni w języku polskim i chachłackim. Były one wielokrotnie przedstawiane na regionalnych Przeglądach Kapel i Śpiewaków Ludowych w Styrzyńcu i Drelowie, wojewódzkich eliminacjach do Ogólnopolskiego Przeglądu Kapel i Śpiewaków Ludowych oraz w 2015 roku w Ogólnopolskim Przeglądzie Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.

Obecni członkowie grupy to: Halina Bandzarewicz, Danuta Bandzerewicz, Marianna Gurynowicz, Elżbieta Bandzerewicz, Albina Klepacka, Jan Bandzerewicz, Marianna Charewicz, Danuta Szydłowska, Tadeusz Samociuk, Anna Bandzerewicz, Zdzisław Marczuk + [jeszcze jedno nazwisko].

– Jestem bardzo zadowolona z bycia członkinią zespołu. Pomimo swojego wieku, a mam już 82 lata, na próby dojeżdżam rowerem, pokonując dystans ok. 6 kilometrów, czasem w różnych warunkach pogodowych. Bardzo lubię śpiewać, tańczyć, występować. W zespole jest cały czas przyjazna atmosfera. Tyle lat już się znamy, nigdy się nie kłóciliśmy, jesteśmy wszyscy bardzo zgrani – podkreśla Albina Klepacka.

(...)

Jutrzenka

Powstanie w styczniu 2011 r. zawdzięcza ówczesnej radnej gminy Alicji Romaniuk, która wykorzystała potencjał i doświadczenie członkiń, istniejącej wcześniej w Sławacinku Starym, grupy śpiewaczej. Doskonalenie umiejętności wokalnych i repertuaru stało się możliwe za sprawą harmonisty Zdzisława Marczuka z Zakalinek. Z jego pomocą grupa wielokrotnie prezentowała się na imprezach o zasięgu lokalnym, powiatowym i wojewódzkim m.in. w 2015 roku na spotkaniu „Podlasie – pogranicze kultur, historia, religia i obyczaje” na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, a także podczas koncertu „Lubelszczyzna żegna” w Kazimierzu Dolnym. Repertuar zespołu to piosenki ludowe południowego Podlasia, utwory patriotyczne i religijne oraz piosenki biesiadne. Aktualnie zespół tworzą: Zdzisław Marczuk, Bogumiła Grzywacz, Danuta Jankowska, Kazimiera Klimiuk, Krystyna Maria Krasocha, Marian Krasocha, Lucjan Krasocha, Urszula Maleńczuk, Stanisława Wróbel i Regina Kaliszewska. (...)

Chodźta do Nos

Kolejnym jubilatem był zespół Chodźta do Nos, który powstał w listopadzie 2005 i składa się z miłośników śpiewu i kultury ludowej ze Swór i okolic.

– W tym czasie na terenie naszej gminy działało już kilka zespołów i pozazdrościliśmy trochę, że ich członkowie mogą się spotykać, prezentować na różnych wydarzeniach. Zaczęliśmy więc, mówiąc kolokwialnie, wiercić dziurę w brzuchu ówczesnej dyrektor GOK-u pani Bożenie Pawlinie-Makymiuk, że też chcielibyśmy mieć taki zespół i tak w listopadzie 2005 roku rozpoczęliśmy pierwsze próby – wspomina liderka zespołu Katarzyna Pawłowska. Nazwa zespołu Chodźta do Nos to, jak podkreślają jego członkowie, zaproszenie do posłuchania ich śpiewu i dołączenia do wspólnej zabawy.

(...)

Zorza

Piętnastolecie, choć w rzeczywistości szesnastolecie obchodził również w lipcu zespół Zorza z Cicibora Dużego. Nazwa zespołu nawiązuje to fragmentu przeboju lubelskiego artysty Kazimierza Grześkowiaka pt. „Panny z Cicibora”. Początek zespołowi dał występ mieszkanek miejscowości podczas gminnych dożynek w 2005 roku. Wtedy też postanowiły one zawiązać formalnie zespół. Pierwszym akompaniatorem był Józef Goździołko, który przygotował panie do debiutu artystycznego. Następnie do kobiet dołączyli ich mężowie, a przez kilka lat w zespole cztery małżeństwa. Od samego początku Zorza występowała na różnych uroczystościach z repertuarem religijnym, ludowym, biesiadnym i patriotycznym. Już kilka miesięcy po debiucie, grupa znalazła się w gronie laureatów Podlaskiego Festiwalu Pieśni Maryjnej w Leśnej Podlaskiej. Powtórzyła sukces na tym konkursie jeszcze kilkakrotnie, kiedy instruktorem zespołu był Roman Makarski. (...)

Barwinek

W tym roku zespół Barwinek obchodzi 16. rocznicę istnienia, ale ze względu na pandemię, jubileusz 15-lecia został przesunięty właśnie na ten rok. Powstał spontanicznie w 2005 r. z inicjatywy grupy zapaleńców ze Styrzyńca, którym marzyło się atrakcyjne wypełnienie jesiennych wieczorów.

– Zespół opiera się na repertuarze ludowym z terenu Podlasia, ale nie tylko. Śpiewamy też pieśni biesiadne, zdarza się, że również patriotyczne czy religijne, wszystko zależy od charakteru wydarzenia, na którym występujemy – opowiada Bogumiła Chodun z Barwinka.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 20 lipca

 

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
czyt 24.07.2021 19:44
A Nasze, tutejsze pieśni i zwyczaje, znacie? Podlasie - Poleszuki to nie tu, Podlasie, to pretensje Litwy do koronnych miast i Ludzi. Komu przeszkadza tutejsza tradycja, mowa (Prosto), ubiór, lultura zniszczona przez zaborców ,a później Prl. Rusińskość, stąd nasz ród.

Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama