Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 22:33
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Ludzie stąd: Przejmująca cisza na Wołyniu

Tadeusz Mikinnik wywodzi się z ziemiańskiej rodziny, jego dziadek Grzegorz był szlachcicem z Mołodeczna. Cała familia miała zostać zesłana na Sybir, ale Grzegorz obiecał, że wyśle do sowieckiego wojska swojego najstarszego syna Konstantego, gdy ten ukończy pełnoletność. To ocaliło ich przed wywózką. 
Ludzie stąd: Przejmująca cisza na Wołyniu

Autor: fot. archiwum Tadeusza Mikinnika

Ojciec Tadeusza Mikinnika - Konstanty urodził się w 1926 r. w Mołodecznie na obecnej Białorusi. Dziadek ze strony ojca - Grzegorz Mikinnik, który był ziemianinem. Ożenił się z Katarzyną z Potockich. Konstanty młodo został półsierotą, gdyż jego matka przedwcześnie zmarła. Miał dwóch braci i siostrę.

Z tego względu w wychowywaniu dzieci Grzegorzowi, pomagała ciotka. Kiedy zaczęły się zsyłki ciotka wraz z mężem i dziećmi została wywieziona na Sybir. Przywiązany do ciotki Konstanty, postanowił sprowadzić ją i jej familię do Polski, udało się tego dokonać w 1957 r.

Mordy w okolicach Bełza

Tadeusz Mikinnik miał okazję spotkać się ze swoim dziadkiem Grzegorzem, tylko raz, w 1955 r., kiedy pojechał wraz z mamą odwiedzić go w Mołodecznie. – Pojechaliśmy do Mińska, a następnie wujek zabrał nas do Mołodeczna. Pamiętam, że była bardzo mroźna zima i nasypało dużo śniegu – wspomina Tadeusz Mikinnik.

Dodaje, że dziadkowi Grzegorzowi i ojcu Konstantemu również groziła wywózka na Sybir, ale dziadek powiedział w urzędzie, że jeżeli dostanie pozwolenie na pozostanie w swoim majątku z dziećmi, to syna Konstantego, gdy ten osiągnie pełnoletniość, wyśle do wojska. Sowieci na to przystali. Konstanty wstąpił do sowieckiej armii, ale był w niej miesiąc, gdyż wkrótce dołączył do polskiej armii. Następnie został strzelcem pokładowym w samolotach. W czasie II wojny światowej został ranny w nogę. Po wojnie przeszedł do cywila. Kolejno wstąpił do milicji i służył w Bełzie, na obecnej Ukrainie.

W latach 1946-47 Konstanty był świadkiem mordów na Polkach przez grupy banderowców. – Kobiety miały odcinane piersi, ciężarnym rozcinano brzuchy i wyjmowano płody, dziewczyny były gwałcone, torturowane i mordowane w okrutny sposób. Powtarzał, że do dziś ma te obrazy przed oczami, a mówił mi o tym wiele lat później, kiedy dorosłem – opowiada Tadeusz Mikinnik. 

Komendant lotniska

– Mój ojciec ożenił się z wdową po żołnierzu Armii Krajowej – moja mamą - Marianną, więc w milicji robiono mu nieprzyjemności i mówiono, że ożenił się z wdową „po bandycie”. Wtedy tato się wkurzył i odszedł z milicji, a wstąpił do wojska. Z tego powodu przeprowadziliśmy się do Jeleniej Góry - mówi. Tam Konstanty pracował w Wojskowej Komisji Rekrutacyjnej. Następnie rodzinna Mikinników przeniosła się do Dęblina, gdzie Konstanty został dowódcą radiostacji dalszej, potem przeniesiono go do pracy na lotnisku. Wtedy familia dostała mieszkanie w twierdzy carskiej przy dęblińskim lotnisku. Następnie Konstanty Mikinnik został komendantem lotniska w Białej Podlaskiej w 1956 r. i pełnił tę funkcję do czasu powstania pułku. W wojsku służył do 1960 r., wtedy przeszedł na rentę, gdyż miał problemy ze zdrowiem. Później dorabiał jako zaopatrzeniowiec w RUCH-u.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 11 stycznia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AnnaTreść komentarza: Bardzo użyteczny artykuł na temat ważności witamin w zimowych miesiącach! Warto również pamiętać, że w okresie mniejszej ekspozycji na słońce, odpowiednia suplementacja, jak ta z witaminą D, może znacząco poprawić naszą odporność oraz samopoczucie. Warto sprawdzić różne opcje suplementacji na https://malinacasino.online/, gdzie znajdziesz nie tylko porady zdrowotne, ale i rozrywkę.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 15:41Źródło komentarza: Jakie witaminy przyjmować zimą? - Zadbaj o odpornośćAutor komentarza: JózefTreść komentarza: Szkoda tylko, że na Placu Wolności osoby starsze i niepełnosprawni nie mają przystanku autobusowego, teraz będą ekoautobusyData dodania komentarza: 25.04.2024, 10:08Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: czy TTreść komentarza: I TEN jest KontroląSpołeczną ... Łódzki wie o nim? Trzymajta, pęknę ze, nie wiem z czego. O "pękli mi na samym tyli, maniuszka moja Maniuszka". Doktora zatrudnił, "Litewskiełło". Te proste numery, już nie działlają. Panie Prezydencie. GrzechKaina.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 09:30Źródło komentarza: Pisał petycje. Teraz zrecenzuje władzę na bloguAutor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjną
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama