Przypomnijmy, że atak miał miejsce 27 listopada 2021 r. Hakerzy zaszyfrowali część plików z księgowości budżetowej, podatków i akcyzy za paliwo rolnicze. W bazach znajdowały się dane mieszkańców, m.in. PESEL, daty urodzenia, adresy zamieszkania, numery rachunków bankowych, telefonów i adresy mailowe.
Zawiadomiono służby
Hakerzy zostawili plik, w którym informowali, że za odpowiednią kwotę mogą odszyfrować pliki. – Nie podjęliśmy z nimi rozmowy, a sprawę zgłosiliśmy na policję. Funkcjonariusze z komisariatu w Wisznicach byli u nas dwa razy. Poza tym na stronie internetowej gminy opublikowaliśmy komunikat, żeby korzystając z kont internetowych, zmieniać hasła i uważać na nieznane numery telefonów lub maile z nieznanych adresów – podkreśla Zygmunt Litwiniuk.
(...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 18 stycznia
Napisz komentarz
Komentarze