Zdarzenia

Grupa nastoletnich chłopców z Włodawy w okrutny sposób znęcała się nad ptakiem. Wszystko uwiecznili na wideo, na którym zapewniają, że następnym razem wrzucą do wrzątku „menela”.

Na boisku przy ulicy Ziemowita doszło we wtorek około godziny 21.00, najprawdopodobniej do podpalenia świeżo skoszonej trawy. Sprawcy nie ustalono.

Do tragicznego wypadku doszło wczoraj (20 października) wieczorem w miejscowości Łuzki. Kierowca bmw potrącił na pasach 79-latkę. Niestety kobieta zmarła na miejscu zdarzenia.

W Komarnie-Kolonii doszło do groźnego wypadku. 27-latka straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w drzewo. Następnie... zniknęła. Gdy odnaleźli ją policjanci, okazało się, że prowadząc auto była nietrzeźwa, a do tego... wiozła ze sobą dziecko.

Nie zawsze jesteśmy przygotowani na kłopotliwe sytuacje związane z naszym autem. Szczególnie duży problem możemy mieć, jeżeli w pojeździe zatrzaśnie nam się klucz. Czy jednak trzeba wówczas wpadać w panikę i dłubać przy zamku śrubokrętem? Oczywiście, że nie. W takiej sytuacji najrozsądniej jest zawiadomić Pogotowie zamkowe z Gdyni, które od ręki oferuje awaryjne otwieranie samochodu. Dzięki temu możemy zaoszczędzić na kosztach dodatkowych napraw spowodowanych przez amatorskie usuwanie problemu.

Wczoraj wieczorem doszło do tragicznego pożaru domu w Tucznej. W płomieniach zginął mężczyzna.

W nocnym pożarze kurnika w Rogoźnicy zginęło 18 tysięcy perliczek. Akcja gaśnicza trwała 3 godziny, uczestniczyło w niej kilkudziesięciu strażaków. Straty szacowane są na ćwierć miliona złotych.

W środę, 14 października, na terenie firmy cukierniczej Dr Gerard ogień zajął odpady poprodukcyjne. Na szczęście strażacy sprawnie opanowali pożar, nikt nie został również ranny. Uszkodzeniu uległy jednak przyległe budynki. Obecnie trwa szacowanie znacznych strat, które, jak zapewnia zarząd firmy, nie wpłyną na przebieg dalszej produkcji.

W ciągu tylko jednego dnia doszło do dwóch pożarów w miejscowości Bereza. W pierwszym spłonęła znaczna część domu, na szczęście jego mieszkańcy zdążyli uciec przed ogniem i obyło się bez ofiar. W drugim przypadku pożar pochłonął budynek gospodarczy i drewutnię. Wybuchy pożarów dzieliło jedynie kilka godzin. To przypadek, czy czyjeś umyślne działanie?

Prokuratura wyjaśni, czy prowadzący śledztwo policjanci nie złamali prawa. Świadkowie, z których jeden odpowie teraz za fałszywe zeznania zarzucają im nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Przedmiotem analizy jest też wątek funkcjonariusza służby więziennej, którego jeden z aresztowanych oskarża o naruszenie nietykalności cielesnej.

38-letni mieszkaniec gm. Międzyrzec Podlaski, wykonując prace przy wycince w lesie został uderzony w głowę przez jedno z opadających drzew. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie na skutek odniesionych obrażeń zmarł.

Znieść ograniczenia prędkości oraz karać tych którzy jadą zbyt wolno i blokują ruch na drodze. Taki postulat zgłoszono podczas debaty o bezpieczeństwie. Oberwało się też policjantom. Jeden z uczestników spotkania miał bowiem sporo zarzutów do ich pracy. 

Dziękujemy strażakom z bialskiej jednostki PSP za pomoc w konfrontacji z rojem os, który we wtorek zagnieździł się dachu naszej redakcji. Profesjonalna akcja zakończyła się sukcesem i już po kilkudziesięciu minutach niebezpieczeństwo zostało zażegnane.

W sobotę przed godziną 11:00 na ul. Terebelskiej doszło do wypadku drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych.

Na oddziale geriatrycznym bialskiego szpitala doszło do zakażenia bakterią Klebsiella pneumoniae. Szpital podjął już odpowiednie procedury.