Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 06:56
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Emocjonalnie zaniedbani w dzieciństwie

Wyobraź sobie dziecko dorastające w domu pełnym ludzi, ale mające świadomość, że nikogo z tych ludzi za bardzo nie obchodzi. Wiele razy pytało, ale nie otrzymało odpowiedzi. Takie dziecko czuje, że jego uczucia nie są dla nikogo ważne, więc ich nie pokazuje. Lepiej też, żeby nie miało żadnych emocjonalnych potrzeb, bo one i tak nie zostaną zaspokojone.
Emocjonalnie zaniedbani w dzieciństwie

Najlepiej, żeby to dziecko stało się niewidzialne. I takim w pewnym sensie się staje. Ciche, wycofane, grzeczne, zajęte sobą. Dorośli, którzy je otaczają, wysyłają mu komunikaty: "Nie pytaj", "Nie miej potrzeb", "Nie mów", "Nie czuj". Najprawdopodobniej nie zostały one jednoznacznie i wprost powiedziane, ale to nie ma znaczenia. To dziecko, które jest teraz dorosłym, pamięta tamto uczucie samotności, wyobcowania, smutku. Pamięta nawet pomimo tego, że czasem ktoś odpowie na Twoje pytanie, ktoś wydaje się słyszeć to, co mówisz, ktoś spełnia twoje potrzeby lub wydaje się dbać o to, co czujesz. Bo tamte czasy są potężne, a więc pamiętasz je nadal. Wyrosłeś z podprogową informacją, że nie jesteś ważny. Nauczyłeś się, że nie powinieneś zajmować zbyt dużo miejsca na tym świecie, nie powinieneś obciążać innych swoimi potrzebami, a twoje uczucia nie są do zaakceptowania. Żyjesz w poczuciu odrzucenia i braku pewności siebie.

To dość częsty problem. Nie jesteś odosobniony w zmaganiu się ze skutkami emocjonalnego zaniedbania z dzieciństwa. Oto pięć rad, w jaki sposób możesz sobie pomóc.

Akceptuj swoje potrzeby. Masz je podobnie jak każdy człowiek na tej planecie. Potrzeby i pragnienia otrzymania czegoś od innych ludzi nie jest oznaką słabości, jest to znak, że żyjesz. Przyjmij, że twoje potrzeby są normą i że są przez innych do przyjęcia. To bardzo ważne, żebyś je posiadał.

Zaprzyjaźnij się z emocjami. One stały się twoim wrogiem, bo nie były akceptowane przez ludzi, których kochałeś i od których byłeś zależny. Wydawało cię się, że nie powinieneś się smucić, bać, wstydzić, złościć. Uwierzyłeś, że nie powinieneś odczuwać tych wszystkich emocjonalnych stanów. Teraz zaproś je do odgrywania większej roli w twoim życiu. Nazywaj je, odczuwaj, zarządzaj nimi, korzystaj z nich. Dzięki nim twoje życie nabierze barw i, co ważniejsze, staną się one twoim kompasem – powiedzą ci, czego chcesz, co robić, komu zaufać. Niech staną się przewodnikiem po twoim życiu.

Nawiązuj dojrzałe relacje. Z dzieciństwa wyniosłeś dwa nawyki: albo trzymasz się z daleka od ludzi, zachowując bezpieczny dystans, broniąc się przed zranieniem, albo naciskasz na nich, bo nie wierzysz, że oni sami mogliby się tobą zainteresować. Teraz świadomie wybieraj tych, którzy wydają się interesujący i godni zaufania i otwórz się na nich. Zaakceptuj i uwierz w to, że mogą oni wnieść do twojego życia nowe perspektywy i głębię. 

Poznaj siebie i dawaj się poznać ludziom. Nawet twoja rodzina, a może zwłaszcza ona, w ogóle cię nie zna. Wyjdź do ludzi z tym, kim jesteś. Ale najpierw poznaj sam siebie. Pomogą ci w tym twoje emocje. Naucz się wszystkiego o sobie. Tylko dzięki temu poczujesz, że stoisz na solidnym fundamencie i zaistniejesz wśród innych.

Odblokuj się. Na wszystko, w tym na niewygodne emocje. Zaryzykuj. Nie rozczarujesz się, jeśli na czymś nie będzie ci zależeć, jeśli nie zapytasz, nie zaryzykujesz, że niczego się nie dowiesz. Zbieraj jak najwięcej doświadczeń, one poruszą twoim wnętrzem. Chodzi o to, żebyś czuł. Zrób rzeczy, których normalnie nie robisz: mów więcej, proś o więcej, sięgnij po więcej. Wykorzystuj szanse, badaj możliwości. Jeśli będzie to dla ciebie trudne, podejmij decyzję: "Nie będę już niewidzialny". Wyobraź sobie osobę, która zaczyna wierzyć, że ma znaczenie i działa w ten sposób. Wyobraź sobie, że ta osoba nie boi się wyrażać potrzeb, zbliżając się do ludzi. Powiedz sobie: "Jestem równie ważny jak ktokolwiek inny". Wyobraź sobie kogoś, kto wie, że jest wyjątkowy, ma mocne strony i zna swoją wartość. Wyobraź sobie, jak ta osoba się czuje. I tak staraj się żyć od dzisiaj.

Weronika Bielicka


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: NegocjatorTreść komentarza: ZAWODOWY KIEROWCA słuchaj no kocie zawodowi kierowcy to mają szacunek do siebie nawzajem i do innych i w taki perfidny sposób się nie obrażają za kotarą ekranu ;))) tylko jak mają coś do powiedzenia to mówią to prosto w oczy bo szczekać za płotu to każdy umie ale jak się furtka otworzy to miałczysz jak sierściuch :)))Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:05Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: JanTreść komentarza: "oraz konsekwencją w działaniu" powiadasz:) Miałem z Pańską którąś tam z kolei firmą inne doświadczenia. Właśnie tej konsekwencji zabrakło... i robotę musiał poprawić i skończyć ktoś inny.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 13:00Źródło komentarza: WYWIAD SŁOWA: Karol Michałowski: Zawsze będę blisko ludziAutor komentarza: Dziad-trans.spedyszynTreść komentarza: Patologia to jesteś Ty cwaniaczku patologio zawodowa co tylko patrzysz jak by tu objechać kolejkę na pseudo parking zajechać u kolejnego cwaniaka.... a uczciwi kierowcy stoją po kilka dni w kolejce bo dziad-trans jedzie jedzie i ma problem bo ktoś przejscie graniczne wymyślił... a tam pogranicznik się go czepia za byle co mandatuje, celniczka pije kawę i każe mu tonę dokumentów donieść bo Ty wieziesz melorka G-klasy na stepy w kazachstanie dla pastucha co kozy pasie... kolejny gruby celnik włazi mu z brudnymi butami do kabinki coś tam bałagan mu robi w lodówce i zabiera mu papierosy co dla teściowej wiezie bo ona tylko miński pali, wódę co to na wesele córki zbiera no i konserwy miasne i kuraka a kurak to nie miaso... i jeszcze daje za to mandata i za nadwyżkę ropy też daje mandata... no co za patologia celnicza a pracować nie chce jak robot zapierniczać i jakieś kawy pije i ciasteczka je no co za swołocz toż to pod paragraf podchodzi. No i ten rentgien ciągle i ciągle aż strach wracając na pusto załadować z 3 tony karobek tego Mińska dla tesciowej... strach... ale paręnaście bloka się należy jak psu buda za te trudy objeżdżania kolejek, za czas stracony na ganianie się ze służbami granicznymi jak kotek i myszka... a co tam zbluzgam sobie jakiegoś komandosa w szelkach to mi ulży...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 07:59Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama