Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 00:38
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Z uśmiechem na ustach przeżyła sto lat!

Choć nie zawsze było lekko, dziś – po przeżyciu stu lat – Jadwiga Stefańczuk mówi z uśmiechem, że jest szczęśliwa. Zdrowie jubilatce dopisuje: chętnie spaceruje, spotyka się z koleżankami i sama wykonuje wszystkie domowe czynności.
Z uśmiechem na ustach przeżyła sto lat!

 

Pani Jadwiga pochodzi z miejscowości Chominna w gminie Rossosz. Choć przeżyła wiele, jest pogodna, uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do ludzi. I, jak się okazuje, ma świetną pamięć. Zachowały się w niej obrazy z dzieciństwa i lat młodzieńczych. – Urodziłam się w głodnych czasach wojny, wychowałam się na żytnim krupniku. Moje życie nie było usłane różami.  – opowiada dziś mieszkanka Rossosza. – Pamiętam też wojnę, to był trudny czas. Nie wiadomo było, kogo się bać, czy Niemców, czy złodziejów. 

Wojnę, choć była trudnym okresem, udało się przeżyć. Stulatka doczekała się jednej córki i jednej wnuczki, które zabierają ją do Torunia na miesiące zimowe, by tam się nią opiekować. – Latem mama chce wracać do domu, jak jaskółka, która przylatuje i wylatuje. Tu jest jej najlepiej. Radzi sobie ze wszystkim, ma opiekunkę, która przychodzi trzy razy w tygodniu – mówi Stanisława Stefańczuk-Szefler, córka jubilatki. 

Stulatka z Rossosza w dniu swoich urodzin, czyli 16 października, przyjęła delegację z Urzędu Gminy i KRUS-u, która przybyli z życzeniami. – To najstarsza mieszkanka gminy – przyznaje z dumą wójt Kazimierz Weremkowicz. A Marek Uściński, kierownik bialskiego oddziału KRUS, dodaje, że w ostatnim roku setne urodziny obchodzili także mieszkańcy Sławatycz i Łobaczewa Małego.

Jaka jest tajemnica tak długiego życia? Pani Jadwiga unika chemii, stara się jeść zdrowe produkty. – Sama siebie obsługuję, sama gotuję. Dawne, proste, gospodarskie jedzenie jest najlepsze. – przyznaje. Jej siłą jest także najbliższa rodzina, która na co dzień służy jej pomocą. – Mogę się szczycić, że mam tak wspaniałą rodzinę.

Więcej przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa, 24 października

Justyna Dragan


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama