Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 kwietnia 2024 01:04
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Ukradł samochód i pojechał na randkę

Ukradł samochód i pojechał na randkę

Nie miał czym wrócić ze spotkania z dziewczyną, więc ukradł auto z prywatnej posesji. Później postanowił skorzystać z samochodu dłużej, wożąc nim swoją ukochaną.

Policjanci zatrzymali 18-latka, który kilka dni temu z prywatnej posesji w Sosnowicy zabrał cudze auto. – Chłopak wracał od swojej dziewczyny do domu, lecz było już zbyt późno, by liczyć na autobus lub inny środek transportu. Postanowił więc sam go sobie zorganizować. Na jednej z posesji w Sosnowicy znalazł audi z kluczykami i dokumentami w środku. Postanowił wrócić tym autem do domu – relacjonuje Artur Łopacki, rzecznik KPP w Parczewie.

Właściciele samochodu nie od razu zgłosili kradzież. Tłumaczyli, że w gospodarstwie mieszka kilku użytkowników auta, więc jego brak nikogo nie niepokoił. Po pewnym czasie zdali sobie jednak sprawę, że auto mogło zostać skradzione.

– Zgłoszone jako kradzione audi zostało zauważone w powiecie łęczyńskim. Jechały nim dwie osoby. Pojazd został zatrzymany. Wraz z 18-latkiem skradzionym autem podróżowała jego dziewczyna. Jak tłumaczyła mundurowym, jej chłopak powiedział jej, że właśnie okazyjnie kupił ten samochód. Zabrał ją na przejażdżkę, odwiedzając znajomych i rodzinę, pokazując nowy nabytek – informuje Łopacki.

Chłopak prosto z romantycznej przejażdżki został zabrany przez policjantów do mało romantycznej celi. Za kradzież samochodu odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat wiezienia.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszamiAutor komentarza: czy→łłOTreść komentarza: Co to za bzdety: odstrzelić PSA (albo Kobiety, wybór należy do Władzy). Wszędzie są wilki. Wolisz, by to wilki zaatakowały? To jest wioska, na razie nie karają za psa, co patroluje i nastawia SwojeŻycie, byś Ty ochronił swoje, przed wilkami. A później nie będzie już potrzeby, bo psów, nie będzie. Będą pupilki na rączkach. Kierunek "bialczyzacji", okolicznych wiosek jest słuszny. Przecież Młodzież, już uciekła z tych wiosek. Ale nie do Białej, częściej do Londynu. Nie chcą mieszkać na wsi i zmagać się z psami, które pełnią tam (jeszcze) soją rolę, to niech mieszkają na Brzegowej w Białej. W czym jest problem? To One, nie widziały, jak odegnać psa, chlubą? Ten pies, na 99%, bronił terytorium swojego właściciela i robił to dobrze. Ale to Ludzie, mają rozum. Pies ma tylko B E H A W I O R. Z wilkiem spotkać się jest przyjemniej: przychodzi Gajowy, rozcina brzuszek i wyskakuje z Brzuszka Wilka, Czerwony Kapturek żywa! Knuj przeciw psom, knuj, doczekaszData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:28Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: czy TTreść komentarza: W SR w BP, Dozorcy podszywają się pod Policję - rewidują, kogo im się podoba. Wielkie mi mecyjeData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:20Źródło komentarza: Nie dał się oszukać. Mógł stracić niemal 20 tys. zł
Reklama
Reklama