Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 11:23
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Biała Podlaska: Chcą popłynąć łajbą w świat [REPORTAŻ]

Cezary Borkowicz, student Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej wraz ze swoim wujkiem Mariuszem są w trakcie budowy łodzi z drewna, którą wyruszą w śródlądową trasę przez 11 europejskich krajów. Projekt, który jest w toku, wymaga dużego nakładu finansowego i czasowego. Wszystko jednak wskazuje, że w maju przyszłego roku mężczyźni wyruszą w niesamowitą podróż.
Biała Podlaska: Chcą popłynąć łajbą w świat [REPORTAŻ]

Cezary jest podróżnikiem amatorem, kochającym miejsca oderwane od rzeczywistości. Uwielbia pracę w drewnie, swoją pierwszą gitarę stworzył w wieku 16 lat. Dzisiaj coraz poważniej zajmuje się działalnością lutniczą. Jest instruktorem narciarstwa, windsurfingu, survivalu, harcerstwa. Zajmuje się też ratownictwem wodnym. W wolnych chwilach spędza czas majsterkując i tworząc muzykę. Pomaga mu wujek Mariusz, który z zawodu jest meteorologiem a z zamiłowania żeglarzem. Pływa od 35 lat, przez 10 lat organizował spływy kajakowe po rzekach roztocza. Uczestniczył w setkach wypraw różnymi jednostkami pływającymi głównie po rzekach. Jest człowiekiem ze sporym doświadczeniem i bagażem doświadczeń.

A może zbudujemy sobie jacht?

Skąd właściwie wziął się pomysł na to, żeby zbudować drewnianą łódź i wyruszyć nią w niesamowitą podróż? – Było to około 2 lata temu. Powstał wtedy plan budowy łodzi oraz wstępny zarys kilku tras śródlądowych, które chcemy przepłynąć. Mamy czas, ponieważ wujek jest na rencie, a ja właśnie kończę studia. – mówi Cezary Borkowicz, współtwórca projektu.

Trasa ma objąć 11 państw europy. Jej długość ma wynosić około 6500 km. Rozpocznie się w Ulanowie nad Sanem a planowo ma zakończyć się w w Iwano-Frankiwsk na Ukrainie. Szlak wodny tej niezwykłej podróży ma obejmować takie rzeki jak San, Wisłę, Noteć, Odre, Kanał Odra, Ren, Kanał Men, Dunaj i Morze Czarne a na finał Dniestr. 

Jak przyznają praca nad drewnianą łodzią idzie powoli, ponieważ właściwie tylko Czarek i Mariusz własnoręcznie ją budują. – Robimy wszystko we dwójkę i nie mamy profesjonalnego zaplecza stolarskiego. W początkowej fazie budowy łodzi robiliśmy wszystko na łące, gdzie zorganizowaliśmy stocznię. Potem pojawił się wrak, który jednak w całości był przegnity. Trzeba było pewne rzeczy rozebrać i praktycznie od początku budować łódź.  – mówi Cezary.

Potrzeba sporo pracy

Łódź ma blisko 7 metrów długości. To jednomasztowy, typowy kabinowy jacht. Razem z masztem ma wysokość dziewięciu metrów. Jest to pierwsza budowana przez Czarka i Mariusza łódź. Powstaje na bazie starego wraku łodzi "Rambler".

Podczas 700 dni, które upłynęły od rozpoczęcia projektu użyto 6000 wkrętów, 500 sztuk desek o długości 2,5 metra, 1600 litrów pianki poliuretanowej, 50 kg konstrukcji stalowych a także 300 arkuszy papieru ściernego, 200 jednorazowych pędzli do laminowania, 83 puszki lakierów i żywicy oraz 50 mkw sklejki. Cezary przyznaje, że żeglarstwo jest wymagającą sztuką. – Szczególnie na rzekach żeglarstwo może być wymagające, ponieważ jest mnóstwo rzeczy, które mogą sprawiać duże problemy np. wędrujące wypłycenia, korzenie, czy kamienie. Dlatego też zdecydowaliśmy się zbudować łódź z drewna. Przykładowo, stewa dziobowa, czyli element na przodzie łodzi łączący obie burty, normalnie ma ok 10 cm. W naszym przypadku jest to 27 cm jesionowego drewna i stalowa szyna przyczepiona na całej długości za pomocą garści wkrętów – opowiada.

Lubię poznawać nowe miejsca

Przez pewien czas można było wspierać projekt na portalu www.polakpotrafi.pl. Niestety minimum dobrowolnych wpłat nie zostało osiągnięte. Mimo to twórcy nie poddają się i wciąż planują zwodować łódź. By wspomóc organizatorów akcji należy skontaktować się z nimi poprzez e-mail: [email protected]. Więcej informacji można znaleźć też na profilu facebook: www.facebook.com/lajbawswiat.

 

Cały reportaż przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 51

Maciej Maciejuk



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
buraczek 21.12.2017 09:25
Bardzo fajny projekt spełniający marzenia, ale ta konstrukcja nie wydaje się dobra na kanały i rzeki.

Madzia 20.12.2017 01:46
Wow!! Podziwiam, wspaniała inicjatywa!! :)

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Tirowiec 46Treść komentarza: A co cię to obchodzi . Jestem kierowcą ciężarówki jeżdżę w trasę 4-5 dni nie ma mnie w domu co co mam obracać jak nie Tirówki he he he . Pełno ich chodzi po parkingach to i się korzysta he he . Mojej kobiecie mówię , że jak nie z tych że ja wierny jestem że ja nie kożystam z usług tych pań ...... a ona wierzy ha ha ha haData dodania komentarza: 27.03.2024, 15:23Źródło komentarza: Projekt bialskich licealistek na dniach uczelniAutor komentarza: DaLiTreść komentarza: a co z piłką kobiecą w Białej? Zaorana na amen czy jest jakaś szansa?Data dodania komentarza: 27.03.2024, 13:14Źródło komentarza: Poznały rywalkiAutor komentarza: DaLiTreść komentarza: Widać efekt pracy TOP-54, brawo panowie. Najlepsza Akademia w regionie.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 13:13Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: GromTreść komentarza: Matematyk co ty piszesz. W Radzyniu w zawodówkach to słabi musza być nauczyciele od matematyki i geografii. Grom od GMINY dostał kasę, a gmina liczy 10000 mieszkańców wiec nie wiele mniej niż "miasto" Radzyń. Orlęta dotację na tym poziomie dostają co roku, Grom dostał raz od święta. Polecam mniej serwatki bo was tam wzdyma strasznie, że chodzicie nadęci i piszecie głupoty.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 13:11Źródło komentarza: Podatek od Wieczystej - Felieton FrankaAutor komentarza: DanutaTreść komentarza: Jakie?Data dodania komentarza: 27.03.2024, 11:25Źródło komentarza: Zioła na jelita – które są skuteczne?
Reklama
Reklama