Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 17:59
Reklama
Reklama

Dęby zagrażają bezpieczeństwu

W fatalnym stanie znajdują się dwa dęby przy działce koło Kaliłowa. Stefania Bożyk obawia się, iż przy mocniejszych burzach drzewa mogą się zawalić na jeden z budynków i spowodować ogromne zagrożenie dla zdrowia mieszkających w nim rodzin. Pismo do urzędu gminy zostało wysłane już w czerwcu, jednakże do sierpnia nie uzyskano odpowiedzi co do ewentualnych prac nad zabezpieczeniem i konserwacją drzew.
Dęby zagrażają bezpieczeństwu

Dęby są mocno popękane. W jednym z nich znajduje się również dużych rozmiarów dziura. – Jeżeli drzewo pęknie, to może polecieć na moje mieszkanie. Tutaj mieszka siedmioro dzieci, które bawią się na podwórku – niepokoi się pani Stefania. I podkreśla, że bywały już sytuacje, w których uszkodzone było mienie - Jedna mocniejsza burza i może pęknąć dach. Patyki na drzewie są suche, kiedyś, jak spadały, to uszkodziły basen - opowiada.

Długi okres niepokoju

Kobieta mówi również, że sprawą dębów zajmowała się już od zeszłego roku – Chodziłam do gminy, prosiłam i bez echa. W tym roku zadzwoniłam do pana nadleśniczego – zareagował natychmiast i wysłał pismo do gminy. Niestety, pozostało ono bez echa – mówi Bożyk.

I dodaje: - Gmina mówi, że "my czekamy na odpowiedź". A ja się pytam – na co wy czekacie? Na śmierć i nieszczęście? Tutaj chodzą dzieci, są wszędzie szerszenie.

Bożyk nie rozumie również długiego okresu oczekiwania na opinię i zajęcia się sprawą - Na co my czekamy? Na opinię? W dzisiejszych czasach to nie stanowi problemu - są telefony i faxy – można szybko załatwić sprawę.

Szczęśliwy finał?

Nadleśnictwo Biała Podlaska zgłosiło się z prośbą dotyczącą przeprowadzenia prac pielęgnacyjnych dębu. – Od razu na drugi dzień przyjechali. Gdy zadzwoniłam do nadleśnictwa, powiedziano mi, że gmina w ogóle nie reaguje - dodaje Bożyk.

Według zawartych w dokumencie informacji, pielęgnacja polegałaby na podcięciu gałęzi, które są skierowane w stronę budynku mieszkalnego. Przy jednym z dwóch dębów wskazane jest też wykonanie prac konserwatorskich polegających na oczyszczeniu i zabezpieczeniu ubytku środkami grzybobójczymi. Dęby zagrażają bowiem bezpieczeństwu ruchu, życia i mienia mieszkańców.

Pismo zostało wysłane do urzędu gminy 3 czerwca. Dlatego w połowie sierpnia skontaktowaliśmy się z Nadleśnictwem, by dowiedzieć się, jaka była odpowiedź. - Dostałem informacje z gminy, że już jest zgoda Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Obecnie czekamy na wspólne spotkanie, by odciąć gałęzie – mówisz nadleśniczy Tomasz Bylina. 

Kolejne oczekiwanie

Skontaktowaliśmy się również z wydziałem geodezji bialskiej gminy. – Dostaliśmy zgodę z RDOŚ. W czwartek byłem w terenie. Sytuacja wygląda tak, że jedno drzewo jest mocno uszkodzone. Nie ma czuba, pozostały boczne gałęzie w jednym "piętrze". Ścięcie tego piętra spowoduje, że zostanie nam jeden pień bez czuba. W związku z tym podjąłem decyzję o ponowne wystąpienie do RDOŚ z projektem uchwały, który zniesie pomnik w całości ze względów bezpieczeństwa. Dlatego w tej chwili wstrzymamy się z podcięciem, ale likwidacja tego pomnika przyrody jest konieczna – mówi Waldemar Danieluk, kierownik wydziału geodezji.

Pismo zostało wysłane, według zapowiedzi, w ostatni piątek sierpnia. Nie wiadomo jednak, kiedy drzewa zostaną ścięte.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
MaRysia 14.10.2016 09:48
Czy Stefania B chodzila do szkoly w Hanczowej? Szukam mojej kolezanki-MaRysia

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama